Szukam auta do max 9 tys zł.

07 Kwi 2014, 22:23

Witam , szukam auta do max 9000 tys zł , najlepiej benzyna , ale też nie zamykam się na diesle. Możecie coś polecić do tej ceny ? Auto nie musi być duże , nie ma palić za dużo i ma jakos się zbierać

co do modelu to na razie zastanawiałem się nad Almera N16 i Civic 7 lecz chyba poza zasięgiem finansowym , sam nie wiem , golfy raczej odpadają nie chciałbym kupować niczego poniżej 2000 roku i z przebiegiem ponad 200 tys. Z góry dziekuje za życzliwe porady . pozdrawiam

08 Kwi 2014, 04:50

Zaskoczę cię może ale za 9k szukałbym zamiast gnijącej Almery ,Scenica I po lifcie z 2001/2002 z silnikiem 1,6 - 16v.
chodzi o ten model:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Auto fajne,nie stare jak za 9k,model funkcjonalny i udany jak na Renówkę. Sam miałem takie do zeszłego września. Miało 200 tys i sekwencyjny gaz (1,8-16V). Jeździło super i czego nie miało na pewno,to...problemów z elektryką. Wszystko działało ale "zdechło mi" w wypadku...

08 Kwi 2014, 06:17

No tak na liczniku magiczne 140tys a w rzeczywistości prawie 3razy tyle.
Ja od siebie zaproponuje Peugeota 307.
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

08 Kwi 2014, 11:07

właśnie od niedawna przyglądałem się trochę temu modelowi Peugeot 307.. bo cenowo widziałem egzemplarze na które byłoby mnie stać , ale jak to wygląda z silnikami ? jaki najlepszy ? jaka jest awaryjność tego auta ? i ile to autko może palić

nigdy nie miałem styczności z peugeotem

nawet chyba nie jechałem jako pasażer

totalnie zielony jestem w tej marce

scenic raczej odpada , jezdzilem starszym modelem i mam go przeklęte , a i tak praktycznie woziłem pustą przestrzen bo auto duże a rodziny jeszcze nie posiadam swojej.

08 Kwi 2014, 11:13

jeździ ktoś 307 ?

08 Kwi 2014, 15:16

307 to udane auto, te z początku produkcji miały samozapłony ale była akcja serwisowa

08 Kwi 2014, 18:24

zależy mi na oszczędnym w miare silniku , jaki beznzynowy najlepszy ?

08 Kwi 2014, 18:49

Teraz patrze na Twój pierwszy post jeszcze raz.. I auto w Twoim budżecie na pewno będzie miało ponad 200 tysięcy, często ponad 300, no chyba że Matiz i SC też wchodzą w grę..

08 Kwi 2014, 19:25

artur73 napisał(a):Auto fajne,nie stare jak za 9k,model funkcjonalny i udany jak na Renówkę. Sam miałem takie do zeszłego września. Miało 200 tys i sekwencyjny gaz (1,8-16V). Jeździło super i czego nie miało na pewno,to...problemów z elektryką. Wszystko działało ale "zdechło mi" w wypadku...

Koledzy jak to jest w końcu z tymi Scenikami/Meganami, jedni piszą że gnije to na potęgę i ostrzegają przed kupnem tego modelu, a inni zachwalają że warto zainwestować.
Ja osobiście miałem Megana 1 z pierwszych roczników, którego kupiłem w salonie, a sprzedałem go jak miał 4 lata z hakiem, ale wtedy nie było jeszcze śladu rdzy. Obecnie podoba mi się taki Scenik jak z linku, ale to już nie 4 lata a kilkanaście lat, dlatego chciałem zapytać, jak tam mają się blachy po upływie takiego czasu, bo myślałem całkiem serio o zakupie tego wózka, tylko że panicznie boję się rudej

08 Kwi 2014, 21:04

Z benzyniaków praktycznie każdy jest godny polecenia.

08 Kwi 2014, 21:11

Zdarzają się rdzawe ale nie jest tragedia. Zazwyczaj lecą nadkola i progi

08 Kwi 2014, 21:39

kon146 napisał(a):Zdarzają się rdzawe ale nie jest tragedia. Zazwyczaj lecą nadkola i progi

Czyli nie ma raczej strachu, że blachy będą leciały tak jak w Astrze 1, lub w Civicu ?

08 Kwi 2014, 21:42

Nie,aż tak żle nie jest.

08 Kwi 2014, 21:44

Majkistg napisał(a): nie chciałbym kupować niczego poniżej 2000 roku i z przebiegiem ponad 200 tys.

Typowo polaczkowe podejście . Sami na własne życzenie pchają się w kręcone samochody
Co wy się tak boicie tych przebiegów ? czy 200 tyś. to jest jakaś magiczna granica

?
A jeszcze lepiej jak jest 180.000 na blacie

09 Kwi 2014, 08:37

Moonset napisał(a):Koledzy jak to jest w końcu z tymi Scenikami/Meganami, jedni piszą że gnije to na potęgę i ostrzegają przed kupnem tego modelu, a inni zachwalają że warto zainwestować.

Kupowałem swojego ze świadomością ,że muszę porobić drobne ślady. Auto było 100 % bezwypadkowe,z polskiego salonu i od I właściciela.
Jak to jest naprawdę? Ano jeśli przy Scenicu nie było nic wcześniej robione,to po ok 10 latach wychodzą oznaki rdzy ale ...zawsze w tych samych (tanich do opanowania) miejscach.Jeśli się je zrobi w porę ,to można tanim kosztem mieć spokój. Gdzie w Scenicu wyjdzie rdza? Są to 2 miejsca. Spód progów pod tylnymi drzwiami i początek tych progów na zewnątrz zaraz za przednim kołem. Drugim miejscem są nadkola tylne ale to krawędź od środka (trzeba włożyć rękę za rant nadkola i przejechać palcami). Jeśli nie ma jej dużo,to progi można naprawić,a krawędź nadkoli zeszlifować,połatać i psiknąć od środka barankiem. Ja tak zrobiłem w normalnym zakładzie i zapłaciłem 850 zł 2 lata temu.
Gorzej jest z innymi autami ,gdzie rdza sieje się punktowo wszędzie po karoserii... Scenic do nich nie należy.jeśli rdzewieje,to tam gdzie napisałem. No chyba ,że auto jest wypadkowe i niechlujnie kiedyś naprawiane ale wtedy zgnije każde nawet Audi!

Szukam auta do max 9 tys zł.

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum