Didool napisał(a):Znajomy podrzucił mi pomysł Toyoty MR2 tylko jest troche droższy.. Miał ktoś kiedyś ten samochód.? Jak się sprawuje.?
Albo uzbierać jeszcze troche na Mercedesa SLK.?
MR2 jest bardzo fajnym autem, dosyć specyficznie się prowadzi bo silnik jest z tyłu, potrafi szybko jeździć. Stosunkowo łatwo uturbialny ten z 3sge.
Merc SLK to tak jak A klasa niby znaczek merca a reszta
Niech ceny będą wskaźnikiem jego atrakcyjności.
Wszystkie tematy wieśwagenowe 1,8T są fajne ale spotykane na drodze co 60sec i napęd FWD mocno ogranicza przyjemność robienia boków oraz skutecznego podnoszenia mocy.
Jeżeli możesz trochę dołożyć to może warto pomyśleć o fajnym RWD które ma predyspozycje do zabawy w tuning.
Predyspozycje to znaczy podnoszenie mocy bez wymiany połowy samochodu.
Kilka propozycji:
Nissan 200sx s14 seryjnie 200KM super wytrzymałe napędy 500KM na luzie, łatwość podnoszenia mocy do 400KM za nie dużą kaskę. Wady to rdza i często są po dzwonach, trzeba też orientować się w niuansach silnikowych ale w razie czego coś Ci pomogę
Lexus SC400/SC300/GS300 MKI takich aut już się nie produkuje. Silnikowo poezja pod każdym względem trwałości/parametrów/ekonomi. Silnik V8 to zwykła szosowa rajdówka która była montowana do samochodów wyścigowych praktycznie zainstalowana bez żadnych zmian. Dlatego przebiegi rzędu 600tyś km. nie robią na nim wrażenia. Natomiast SC300/GS300 to sławny (też sportowy) 2JZ który w prosty sposób możesz zrobić na 400KM a później do 700KM bez kucia!!!
Napędy w obu autach przystosowane są do przenoszenia mocy rzędu 800KM i tyle samo Nm. Wady to bardzo mała podaż a jak coś się pojawi w normalnej cenie to dwa dni i znika i automat który jest super wytrzymały ale przestarzały. Pozytyw że za parę groszy można go zastąpić manualem.
W obu tych przypadkach tuning jest pod względem części bajecznie prosty, dosyć łatwy dostęp do części serwisowych. W przypadku Lexa jest śmieszna sytuacja bo wiele modeli większością części zamiennych pokrywa się dlatego SC=GS=Supra a nawet jeszcze napędowo IS300.
Sa lexy SC400 z LPG i z NoS-em i normalnie jeżdżą.