REKLAMA
Jako że mam nadzieję, że zaliczę maturę, to będzie trzeba czymś dojechać na jakąś uczelnię
I pojawia się problem, bo zbytnio nie mam pojęcia nad jaką furmanką się rozglądać. Dokładnie nie znam budżetu jakim będę dysponował, ale dla bezpieczeństwa określmy go na około 4 tys zł. Samochodzik ma być w miarę mały, oszczędny i nie gubił części. Od zawsze podobały mi się Civiki V i skłaniałbym się ku niemu. Myślałem o jakimś Seicento, ale obecnie się nim wożę, więc dobrze byłoby rozejrzeć się za czymś innym. Myślałem jeszcze o Golfie III, bo od czasu mam okazję się nim wozić i bardzo wygodnie mi się nim śmiga. Silnik nie musi być mocny. Teoretycznie wystarcza mi obecne 0,9 w Seju, ale tylko gdy jeżdżę sam 
