REKLAMA
Witam!
od jakiegoś czasu już zastanawiam sie nad kupnem samochodu. Niedługo ma urodzić się dziecko, dlatego zależy mi, żeby sprawić sobie coś na 4 kółkach dla wygody. niestety nie dysponuje zbyt dużą gotówką. mogę dać za samochód ok 10 000 zł. zależy mi, żeby było w miarę oszczędne, mało awaryjne i żeby długo mi posłużyło. do tej pory myślałem o passacie b5 kombi, diesel. W niemczech można znaleźć całkiem nieźle wyglądające autka do tej kwoty. Jedynym mankamentem jest przebieg rzedu 250 000 km w góre, a z tego co czytałem w innych postach, przy takim przebiegu mogą pojawiać się problemy z zawieszeniem.
tutaj pojawia się pytanie: warto szukać akurat paska czy lepiej skoncentrować się na innym samochodzie?
jeśli odpuścić paska, to co wybrać i dlaczego?
co myslicie o oplu vectrze b?
kolejne pytanie: czy opłaca się sprowadzić samochód z niemiec, czy lepiej wybrać coś na polskim rynku? po uiszczeniu wszystkich opłat nie wyjdzie na to samo co przy kupnie w pl?
nie znam się na samochodach a nie chce kupić czegoś i potem żałować.
pozdrawiam!