Barol napisał(a):Carina z tym przebiegiem to jest nic,one spokojnie robią po 500-600tysięcy a nawet i więcej
Potwierdzam,
O ile już nie ma tych 600 tys.
Kolega złomował Passata b3, 2.0 benz który do polski z niemiec trafił z rzekomym przebiegiem 250 tys. po czym tenże kolega zezłomował go , bo zrobił kolejne 250 tys. i jakież było jego zdziwienie jak gdzieś w papierach które się zawieruszyły znaleźli jak ten samochód opuszczał niemcy to na ostatnim przeglądzie miał 460 tys. czyli auto miało 710 tys. i dalej by jeździło ale sanki silnika się złomały i niechciał już tego naprawiać natomiast silnik normalnie pracował i pewnie zrobil by jeszcze z 100-200 tys. ale proste 2.0 8v 115KM to był silnik nie do zarżnięcia.
polska to dziwny kraj..w innych krajach europejskich samochody jeżdżą i mają przebiegi rzędu 250-350-450 tys i tak stoją do sprzedania
a u nas każdy chce auta z przebiegiem 150 tys. nie ważne czy suto ma 5 lat czy 25