Witam serdecznie,
Z racji iż sprzedałem swoje audi żeby kupić żonie jej wymarzone mito, teraz ja poszukuję samochodu dla siebie.
W samochodzie będą przewożone różne sypie rzeczy, psy itd więc będzie to auto typowo do tłuczenia, trasa na odcinku 10 km w jedną 10 w drugą plus ewentualne zakupy pod biedronką (wiadomo jak jest na parkingach)
Kwota jaką dysponuje jest wręcz śmieszna, max do 3 tyś(wiem wiem na markowy rower nie starczy) ale muszę kupić jakiś dupowóz.
Najwolałbym żeby to były okolice 2 tyś.
Nie mam faworytów, nie mam wymagań, byleby nie seicento. Najchętniej kombi. Jeśli byłaby sprawna klima to już będzie rarytas.
Po auto nie chce mi się jeździć jakoś daleko, tak powiedzmy +20 km od Nowego Sącza.
Mam upatrzonego puga 306 kombi od handlarza, ale znam gościa, auto ma przejechane 300 tyś, silnik 2.0 hdi 90 km
https://limanowa.in/ogloszenia/moto/sam ... 11622.htmloglądałem go, poobijany w środku masakra, nie paliliśmy go bo aku nie ma (jak będę chciał to podepnie)
Prosiłbym o pomoc bo nie wiem nawet za bardzo czego szukać.
Byleby się nie psuło i odpalało w zimie
Z góry dzięki za pomoc