Niekoniecznie E46 musi być lepsze niż E36. Koszty utrzymania E46 będą zapewne nieco wyższe, jest tam już więcej elektroniki, zawieszenie chyba aluminiowe. Za 10tys. już E36 w miare utrzymane pewnie kupisz. Ja polecam sinik 2.8, uznawany za najlepszy silnik w E36, pali niewiele więcej niż 2.0, a daje znacznie więcej frajdy z jazdy i wykorzystuje potencjał układu napędowego. Jedynie co może odstraszyć to OC, ale jeśli masz już zniżki to wcale źle nie będzie. Jak E36 to najlepiej brać egzemplarze po lifcie, będą lepiej wyposażone i pozbawione chorób wieku dziecięcego.
Co do E46 - samochód fajny, za te 20k też kupisz już egzemplarz ładnie utrzymany, dobrze wyposażony i z odpowiednim silnikiem. Bierz tylko i wyłącznie R6 niezależnie czy E36 czy E46. Uważaj na układ chłodzenia, poczytaj jak sprawdzić wiskoze, wskazówka temp. silnika musi być idealnie pionowo. Zresztą skoro wybierasz między tymi dwoma modelami, pewnie trochę już o nich poczytałeś, a jeśli nie - poczytaj. Ja na Twoim miejscu brałbym ładną i zadbaną E36. Ma, moim zdaniem, więcej charakteru. Z każdą kolejną generacją samochody te łagodniały, E36 ma w sobie jeszcze trochę pazura. Zresztą pożyczać 10k to spore obciążenie finansowe w perspektywie czasu, tak czy siak trzeba będzie to oddać, a posiadanie samochodu wiąże się też z pewnymi kosztami.
![Razz :P]()