Temat troszkę zmoderowałem, ponieważ wkradła się to dyskusja na temat problemów z ABS-em. Przypomne - temat nie dotyczy problemów z hamowaniem i innym związanym z tym problemem osprzętem. Tu dyskutujemy tylko czy dany osprzęt sprawdza się na drodze, czyli FAKTY i MITY.Los_Dawidos napisał(a):Zadaniem ABS-u nie jest skracanie drogi hamowania.
![Zszokowany :shock:]()
A ja myślałem, że konstruktorm właśnie o to chodziło, żeby skrócić drogę hamowania
Ale chyba nie będziemy na ten temat dyskutować, bo to głupie by było troszkę...
Pytanie brzmiało, czy ABS się sprawdza na śniegu. Odpowiedz jest raczej prosta - jeżeli jest to śnieg, to się sprawdza i to w dwojaki sposób - dzięki unikaniu zablokowania kół, auto nie wpada w poślizg i zwalnia. Druga ważna rzecz, to ta, że podczas hamowania ABS-em mamy możliwośc w jakiś tam sposób kontrolowania toru jazdy, ponieważ koła się nie blokują i można nadawać samochodowi kierunek jazdy. Oczywiście nie jest to tak jak na suchej nawierzchni, ale da się wymanewrować samochód, w przeciwieństwie do samochodu bez ABS-u, gdzie koła się blokują i samochód jedzie w kierunku, w jakim zostały zablokowane koła.
Jeżeli natomiast jest to lód, to raczej ABS nie pomoże. Chyba, że ktoś ma opony z kolcami ( nie używane w Polsce ).
dreamer napisał(a):do czego przydaje się ESP oprócz czuwania pojazdu nad utrzymaniem go w pasie jazdy podczas zakrętów?
ESP nie dopuszcza do nadsterowności pojazdu, a co za tym idzie, nie pozwala w razie hamowania obrócić się. samochodwi wokół własnej osi. Oprócz tego pozwala samochodwi na w miare bezpieczny powrót na swój pas po nagłym ominięciu jakiejś przeszkody na drodze, czyli nie pozwala samochodwi stanąć np. w poprzek drogi.
Ale czy to się sprawdza?
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...