08 Sty 2011, 10:53
Generalnie to rozmowa przez telefon i tak nie ma sensu. Przyjeżdżasz na miejsce i wychodzi jeszcze 100 inncyh rzeczy/usterek o których sprzedawca zapomniał powiedzieć. Także musisz liczyć się z tym, że zrobisz 500km, stracisz pieniądze na drogę a na dodatek stracisz multum nerwów.
Ale generalnie pytasz o historię auta, właścicieli, naprawy itd.
BMW E60 530dA