22 Lip 2008, 11:17
Znajomy kupił fajnego Jimmy'ego za 17 tys, ale myślę, że czasem warto dołożyć te 2 tys. A tak to jeździłam vitarą po lesie i strumykach - bylo fajniutko:) A ona kosztowała mniej niż 15 tysiączków, ale trochę stara. Ale w końcu to ma być terenóweczka, czyli nie do lansu, a do extremalnych dróg. Pandę tanią też kupili znajomi w Austrii za 8 tysięcy.