19 Gru 2008, 21:44
Witaj.
Ja miałem podobny problem w CC 700. Diabeł tkwił w poduszkach silnika, były już zniszczone i silnik na zakrętach poruszał się w komorze silnika, przy czym linka gazu zmieniała także swoje naprężenie, wchodząc w zakręt silnik ruszył się lekko w którąś stronę. linka robiła się luźniejsza, silnik nie dostawał odpowiednich obrotów i gasł.
Pozdrawiam