Toyota Arizona Proving Ground (TAPG) - tor testowy Toyoty w USA

20 Maj 2019, 14:07

Przez 300 dni w roku świeci tu słońce. W sierpniu średnia temperatura osiąga 41°C, lecz i upały 48°C nie są rzadkością. Przez kilkanaście najchłodniejszych dni w roku termometr wskazuje 12 stopni powyżej zera. W rozgrzanym powietrzu czuć napięcie jak filmie "Tombstone". Wydaje się, że za chwilę do Wittman wjedzie konno szeryf Wyatt Earp lub banda zamaskowanych pistoleros. Kiedyś to miasteczko, nie bez ironii, nazywano Nadaburg: "nada" po hiszpańsku znaczy "nic", a "Burg" to w języku niemieckim "gród". Pustynny klimat sprawiał, że tylko nieliczni zdecydowali się tu osiąść na stałe. Patton Road jest długa i prosta. Obok tablicy z logo Toyoty rośnie kilkumetrowa karnegia olbrzymia. Największy na świecie kaktus zwany też saguaro to symbol stanu Arizona.

Właśnie tu, ponad 60 kilometrów na północny zachód od Phoenix, w westernowym klimacie pustyni Sonora leży Toyota Arizona Proving Ground (TAPG). Główny tor testowy Toyoty w USA zajmuje powierzchnię 4855 hektarów. Klimat, który przez lata odstraszał osadników, zainteresował zarząd Toyoty. To odludne, upalne miejsce stwarzało idealne warunki do testowania prototypów i seryjnych samochodów przeznaczonych na kluczowy dla koncernu rynek USA. 31 maja 1991 roku przedstawiciele Toyoty i gubernator Arizony, John F. Symington, wbili symbolicznie łopaty na miejscu budowy.
Toyota Arizona Proving Ground (TAPG) - tor testowy Toyoty w USA Budowa Toyota Arizona Proving Ground trwała 23 miesiące. Strona japońska zainwestowała 100 milionów dolarów. Tor otwarto 25 kwietnia 1993 roku. Dr Shoichiro Toyoda określił nowy obiekt jako „kamień milowy dla działań koncernu w USA”. Odtąd każdy model Toyoty, Lexusa, a dawniej także dedykowanej na rynek amerykański marki Scion, przechodzi tu mordercze testy i badania, jeszcze zanim otrzyma oficjalną homologację National Highway Traffic Safety Administration (NHTSA) dopuszczającą dany model do ruchu po drogach publicznych.

Głównym obiektem TAPG jest owalny tor o długości 16 km. Tu bada się dynamiczne walory aut – na prostej można osiągnąć ponad 300 km/h, a każdy z kierowców testowych jeździ w kasku ochronnym. Idealnie odtworzono na nim warunki, jakie panują na przeciętnej autostradzie i drodze międzystanowej. Na wybranych odcinkach sprawdza się układy kierownicze i hamulcowe oraz elektroniczne systemy bezpieczeństwa Toyoty. Testy obejmują także przyspieszanie, hamowanie z dużych prędkości, nagłe zmiany pasa, wielogodzinną jazdę ze stałą prędkością lub błyskawiczny slalom. Jest także odcinek do jazdy po okręgu.

W Wittman deszcz pada rzadko, a śniegu nie widziano od dekad, a mimo to pojazdy są testowane także w warunkach opadów. Cysterny pokrywają dowolny odcinek toru wodą ze specjalnym dodatkiem poślizgowym. Oprócz wielkiego owalu, TAPG to także 72 kilometry różnych odcinków testowych oraz obiekty specjalne, jak np. rampy o nachyleniu 35 stopni. Udało się też odtworzyć kilkadziesiąt typów nawierzchni, jakie występują w USA. Jest tu rozjeżdżony jak niektóre nowojorskie ulice asfalt, jest popękany od słońca i soli beton z zaniedbanej lokalnej drogi. Nawierzchnie gładkie, uszkodzone i całkowita „tarka”. Poza odcinkami utwardzonymi na torze Toyoty znajdują się również odcinki bliższe natury – pokryte milionami ostrych kamieni, warstwą ubitej ziemi lub piaskiem. Tu prowadzi się testy zawieszenia i odporności nadwozi na uciążliwe wibracje, które nie ominą zarówno flagowego Lexusa LS 500h, kompaktowej Corolli czy eleganckiej Camry z hybrydowym napędem, jak i masywnego pick-upa Tacoma. Niektóre fragmenty TAPG przypominają wręcz trasę off-roadowych rajdów czy też pustynne wydmy.

POLECAMY Tory testowe Toyoty

Przy obsłudze toru w Wittman pracuje na stałe ponad 40 inżynierów i kierowców oraz 40 pracowników kontraktowych. Na TAPG Toyota organizuje kursy bezpiecznej jazdy i nagrywa spoty reklamowe. Zarówno seryjne pojazdy, jak i prototypy są ukryte przed obiektywami motoryzacyjnych paparazzi w garażach o powierzchni 3,2 tysiąca metrów kwadratowych. W pobliżu znajduje się lądowisko śmigłowców – Heliport AZ93. W ciągu 25 lat na TAPG przebadano kilka tysięcy pojazdów. Dawniej co roku dostarczano tu setki tysięcy ton paliwa. Dziś cysterny kursują rzadziej, bo większość testowanych w Arizonie modeli stanowią hybrydy lub pojazdy napędzane wodorem.

źródło: TMPL
Redakcja
Forum Samochodowe
Redakcja
Redakcja
Awatar użytkownika
 
Posty: 3817
Zdjęcia: 13124
Prawo jazdy: 12 03 1998
Auto: Tesla Model Y

  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Dlaczego trzeba posiadać ubezpieczenie motocykla?
    Ubezpieczenie motocykla jest obowiązkowe podobnie jak w przypadku samochodu. Warto sprawdzić, ile kosztuje ubezpieczenie motocykla na rynku, bo oferty TU różnią się od siebie. W wyborze najkorzystniejszej polisy pomaga ...
    Kierowco, pilnuj ciśnienia w oponach
    Choć wiele osób planuje wakacyjny urlop z dużym wyprzedzeniem, to często w swoich przygotowaniach do podróży nie uwzględnia kontroli stanu technicznego pojazdu. Szczególnie ważna jest kontrola ciśnienia ...