REKLAMA
Witam. Od pewnego czasu mam problem z samochodem, podczas odpalania na zimnym silniku na biegu jałowym auto po kilku sekundach jakby się dusi po czym gaśnie. Aby auto nie zgasło muszę dodawać lekko gazu. Po pewnym czasie gdy samochód się odpowiednio nagrzeje i ustabilizują się obroty to podczas jazdy dzieje się tak, że przy dodawaniu gazu na maksa, obroty nie chcą iść wyżej tylko stoją w miejscu i dodatkowo wtedy szarpie samochodem tak jakby przerywało.
Po zgaszeniu gdy silnik jest nadal gorący ponowne uruchomienie samochodu jest praktycznie niemożliwe od razu obroty spadają i silnik gaśnie, trzeba odczekać dłuższą chwilę żeby móc silnik ponownie odpalić.
Zauważyłem też opuźnioną reakcję silnika na szybkie dodanie gazu na postoju.
Dodam że te objawy które przedstawiłem dzieją się tylko podczas jazdy na benzynie. Po przełączeniu na LPG samochód nagle pracuje normalnie, obroty są w porządku nic nie szarpie.
Moja instalacja to BRC.
Z góry dzięki za jakąkolwiek pomoc lub pomysł jak temu zaradzić.