Ostatnio jechałem swoją Starletką, pojawiła się
kontrolka oleju. Już miałem zjeżdżać na stację i sprawdzić co się dzieje a tutaj zaczęło strasznie stukać w silniku. Zatrzymałem się i sprawdziłem. Okazało się, że bagnet jest suchy. Poczekałem jakieś 25 minut zanim silnik ostygnie i uzupełniłem olej. Odpalił bez problemu, ale teraz jak odpalam to zaczyna krótko stukać i przestaje. Przy 1, 2 i 3 nie słychać stukania ale jak wrzucam 4 to przy zwiększaniu obrotów słychać stukanie, nie jest ono może zbyt głośne ale jest słyszalne. Podobnie dzieje się w przypadku wrzucania 5. Jak jest na luzie, to przy zwiększaniu obrotów słychać stukanie. Ogólnie silnik pracuje równo, tylko to stukanie przy zwiększaniu obrotów lub jak zwalniam gaz.
Proszę o radę co to może być za usterka. Jaki jest przybliżony koszt naprawy takiego czegoś. Czy jeżdżenie z takimi odgłosami na dłuższy czas może coś uszkodzić.
Z góry dziękuje za pomoc.