REKLAMA
Witam
Mam na imię Paweł. Mam dość nietypowy problem z toyotą starlet związany prawdopodobnie z elektryką a mianowicie: auto normalnie odpaliło ale jak się okazało chwilę później światła nie świecą..po przejechaniu kilku km przy kolejnym uruchomieniu auto nie chce odpalić..ale odpala na popych..światła dalej nie świecą..akumulator i bezpieczniki są dobre..niby rozrusznik ale na popych odpala i nie ma związku to ze światłami..jeśli ktoś może coś powiedzieć na ten temat to proszę o pomoc. Pozdrawiam