REKLAMA
Witam wszystkich forumowiczów
Bardzo prosze o radę . Jakies dwa tygodnie temu kupiłam w komisie yariskę . Przez kilka dni nie było żadnego problemu. Po tygodniu nie mogłam odpalić auta - kluczyk przekręcony do końca i cisza. Ktoś na forum zasugerował wyjęcie dywanika spod pedalow bo podobno to jakaś wada fabryczna i trzeba sprzęgło docisnąć bez dywanika. Auto odpaliło. Kolejny tydzień nic sie nie dzieje , auto odpala ale dywanik leży obok. Póki co nie zrobiłam nim jeszcze dłuższej jazdy, tylko po mieście. I tu mam pytanie : Czy to ma tak być czy może jest inna przyczyna np zużyte sprzęgło ? Na liczniku widnieje 117 tys. ,
auto sprowadzone z Niemiec., Jadę w dłuższą trasę i zastanawiam się czy nie odwiedzić ASO
Z góry dziękuję za odpowiedź