Oby jeszcze dobrze trafił z diagnozą.
REKLAMA
Witam.
Ostatnio od cioci zakupiłem w okazyjnej cenie toyotę yaris 1.0 benzyna 2002 rocznik. Ciocia wyjeżdżając na drugi koniec Polski do pracy pomyślała, że zamiast je garażować, po prostu sprzeda. Słyszem oczywiście wszędzie wygłaszane opinie iż jest to auto bezzawaryjne itd itd. Jednak dość szybko okazało się, że autko nie jest "zadbane" i są pewne problemy, a mianowicie:
świcie się lampka check engine, którą mechanik zdiagnozował jako "zbyt uboga mieszanka paliwa". Błąd został usunięty, jednak niemal od razu po wyjeździe powrócił. Auto natomiast niemal kompletnie nie reaguje na pedał gazu w początkowej facie ruchu. Gdy obroty wzrosną do około 4tyś (lub przez pewien czas utrzymuje je na stałym poziomie), wtedy występuje charakterystyczny "pstryk" a samochód rusza z kopyta.
Proszę o podpowiedzi w czym może być problem.
Serdecznie pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc
