11 Mar 2010, 22:14
kolego dam ci przykład mojego szwagra, który kupił passata w lipcu w tamtym roku. miał na ten cel 20tys zł. auta szukał prawie 3 miesiące i musiało być w idealnym stanie. wkońcu znalazł za 18 tys 98r, silnik 1.9 tdi 110km i sprowadzony. wszystko wyniosło go ponad 19 tys. według niego i mechanika auto było jak najbardziej ok. dodam też że jak na tą cene auto było na zimówkach i nie było alufelg. pojeździł 2 miesiące i do wymiany wahacze były, uszczelka pod miską olejową zaczęła puszczać, po pół roku wymieniał cały rozrząd, amortyzatory z tyłu ma do wymiany i na zime musiał kupić nowe opony no i teraz na wiosne musi letnie kupic. pominę szwankującą klime i centralny zamek.
i co teraz kolego powiesz? dalej sądzisz że za 13 tys passat bedzie oki? ty możesz kupić za 13 tys passata ale licz się z tym że sporo będziesz musiał do niego dołorzyć. mój szwagier przebierał i w końcu kupił i miało być idealne a dołorzył już prawie 2 tys. a autem nawet rok nie jeździ. myslał że uda mu sie kupić taniej (16 - 17tys) ale po obejrzeniu kilkunastu aut stwierdził że jak nie dołozy do 18 tys to nic nie kupi. też szukał auta na allegro. i wyglądały ładnie i pisało technicznie bdb a jak pojechał po oglądać to się okazywało że na zdięciu nie było widać rys, obić, otarć, albo auto było porysowane a zdjęcia było robione jak się naładowało wosku. technicznie po sprawdzeniu też auta pozostawiały wiele do życzenia.
lepiej dołórz albo poszukaj czego innego za 13 tys. ja passatowi za 13 tys mówie NIE!!!