21 Kwi 2011, 07:34
Odrzuc Audi A4 odrazu, silnik 1,9 130KM jest dosc awaryjny, na dodatek, takie A4 bedzie mialo faktycznie zrobione z 400k km, a na liczniku 2x mniej.
Passat to samo, kupisz kapcia, i potem zobaczysz ile kosztuja naprawy diesla ktory ma juz swoj przebieg, a nie licz ze znajdziesz sprowadzonego diesla z 200k km.
Seata bedzie duzo latwiej znalezc jakiegos naprawde godnego uwagi, i czemu twoj tata chce kupic 10 letniego diesla? Po co mu to przy obecnych cenach ropy? Kupic sobie Audi a4 czy passata 1,8 125km, do tego sekwencje za 2500zl i masz auto dobre, kupisz diesla, to bedziesz od warsztatu do warsztatu jezdzil.
Rovera 75 mozna tez ewentualnie, za 15k zl cos 2000-2001r powinno sie znalezc godnego uwagi, a autko jak chodzi o komfort jazdy, czy wyglad jest naprawde fajne(i zjada tutaj na sniadanie kazdego passata czy A4). Tylko trzeba autko dosc dokladnie by bylo sprawdzic, najlepiej jakis mechanik co sie zna, zeby potem sie nie wkopac jak w diesla ktory ma 400-500k km. Sciemy ze Roverek serwisowany w ASO i itp to polowa ogloszen, a ASO nie istnieje od 2006 roku. Jak mniejsze autko, to Rover 45 tez jest, Rovera 45 sie znajdzie spokojnie z ABS, klima 2x Aribag, wspomaganie, el szyby wiec wszystko co potrzeba na dobra sprawe, a za 10k zl kupi sie raczej godna benzyne do zagazowania.
Przy obecnych cenach ropy, taka sekwencja BRC ktora kosztuje jakies 2500zl, zwroci sie juz po 50k km pewnie spokojnie, a masz gwarancje 2 lata bez limitu km, tylko znalezc gazowanika dobrego.
Ostatnio edytowany przez
Czimi 21 Kwi 2011, 07:40, edytowano w sumie 2 razy