REKLAMA
Witajcie, Corsa D OPC 1.6 Turbo A16LER. Zauważyłem pewien ubytek oleju, przy mocniejszym wciśnięciu gazu czarno-siwy dymek i nierówna praca na biegu jałowym. Co zostało zrobione?
- sprawdzona turbina, luz wzdłużny i poprzeczny, luz wzdłużny mały, turbina Borg, wiem że one fabrycznie mają już pewien luz,
- sprawdzone ciśnienie doładowania, auto ładuje dobrze, ,
- wymienione swiece, wyczyszczona przepustnica.
Z racji tego że na turbinie jest lekki luz mimo małego przebiegu (120 tys) postanowiłem spróbować regenerować turbinę. Autko oddałem do mechanika, który miał wyciągnąć turbinę i oddać do regeneracji(współpraca). Po 4 dniach telefon, że coś odma szwankuje, dolot czysty, L rura przy turbinie minimalnie tłusty nalot, zimna strona sucha, jedynie ciepła leci olej. Powiedział również, że padnięta jest odma(dokładnie tłumaczył) i to ona może być przyczyną moich problemów i przez nią olej może lecieć do wydechu. Co o tym myślicie? Z racji tego że to Opel i odma jest zintegrowana z pokrywą, musiałem kupić nową pokrywę, auto aktualnie stoi u mechanika. Dodatkowo jest pęknięty kolektor wydechowy. Powiedział że najpierw odma, kolektor a na końcu turbina, lecz mu się wydaje że turbina jest dobra, a to odma szwankuje. Nie wiem czy przez padnięta odmę może być takie podciśnienie że olej ciśnie do turbiny?