Turbina WGT a VGT - jak to wygląda w praktyce?

10 Sie 2016, 11:46

Panie, Panowie,
mam pytanie o tytułowe turbiny. Chodzi o Hyundaia Tucsona Igen., diesel 2.0 CRDI - sa dwie wersje silnika, słabsza 112KM z turbo WGT i mocniejsza z VGT 140KM.

Wiadomo, turbo WGT nie ma zmiennej geometrii łopatek, ale za to jest słabsze. VGT odwrotnie. Z tego co się zorientowałem w zakładach regenerujących turbosprężarki, nie ma większych różnic w cenie napraw pomiędzy WGT i VGT.

Natomiast jak w praktyce wyglądają różnice w tych dwóch turbinach? Czy turbo WGT jest trwalsze w eksploatacji od VGT (np. przejedzie znacznie więcej km). Być może jak dojdzie do regeneracji to WGT jest łatwiejsze w naprawie (np. nie ustawia się geometrii, więc nie można spierniczyć regeneracji WGT)? Jak te różnice w tych turbinach przedkładają się na praktykę i koszty w rzeczywistości...

Po prostu muszę wybrać opcję silnika, a interesują mnie również koszty eksploatacji...

Mam nadzieję, że ktoś z większą wiedzą na ten temat mi pomoże.
Pozdrawiam.
cosmos
Nowicjusz
 
Posty: 14
Miejscowość: Wawa
Prawo jazdy: 0- 2-2000
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Hyundai Tucson 4WD (2006)
Silnik: 2.0 CRDI 140 KM
Paliwo: Diesel
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2006

11 Sie 2016, 11:35

cosmos napisał(a):Po prostu muszę wybrać opcję silnika, a interesują mnie również koszty eksploatacji...
Koszt eksploatacji nie będą się praktycznie różniły w przypadku Tuscona lepszą opcją jest mocniejszy silnik z turbiną VGT który znacznie lepiej sobie radzi podczas przyspieszania i wyprzedzania.

Co do trwałości to myślę że najważniejsze to znaleźć silnik w dobrym stanie który jeździł na odpowiednim oleju i który był zmieniany na czas. Koszty regeneracji są na podobnym poziomie jak sam piszesz więc jak dbasz o silnik i wymiany oleju na czas i pamiętasz o tym żeby turbinę po dłuższej jeździe lub bardzo dynamicznej przez chwilę schłodzić przed wyłączeniem silnika to nie powinno być problemów.

Musisz wziąć pod uwagę, że w dieslu możesz mieć większe wydatki typu dwumas, wtyski.
Kacper
Forumowicz VIP
 
Posty: 6842
Zdjęcia: 3348
Miejscowość: Warszawa - okolice
Prawo jazdy: 14 09 1997
Auto: Volvo S40
Silnik: 2.0 140KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

12 Sie 2016, 10:19

Co do trwałości to myślę że najważniejsze to znaleźć silnik w dobrym stanie który jeździł na odpowiednim oleju i który był zmieniany na czas.
To jest oczywiste wybierając jakikolwiek używany samochód.

Wiadomo, że wersja 140KM bedzie mocniejsza i bardziej dynamiczna, ale w wersji 112KM nie ma dwumasy i filtra DPF, czyli największych bolączek współczesnych diesli. Ponad to jest turbina WGT, stąd tytułowe pytanie.
A zawsze można zrobić program na 135KM i moc będzie już zauważalnie większa...
cosmos
Nowicjusz
 
Posty: 14
Miejscowość: Wawa
Prawo jazdy: 0- 2-2000
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Hyundai Tucson 4WD (2006)
Silnik: 2.0 CRDI 140 KM
Paliwo: Diesel
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2006

12 Sie 2016, 10:57

cosmos napisał(a):Wiadomo, że wersja 140KM bedzie mocniejsza i bardziej dynamiczna, ale w wersji 112KM nie ma dwumasy i filtra DPF, czyli największych bolączek współczesnych diesli. Ponad to jest turbina WGT, stąd tytułowe pytanie.
A zawsze można zrobić program na 135KM i moc będzie już zauważalnie większa...


A ja zastanowiłbym się nad tą słabszą opcją ponieważ turbina turbiną ale gadżety typu dwumasa/dpf sporo kosztują więc mogą pociągnąć po kieszeni.
Do tego w kosztach regeneracji vgt/wtg nie wiem czy są różnice ale jednak turbo ze zmiennymi ustawami łopatek ma więcej elementów do popsucia się a do tego więcej jest sytuacji w których coś możemy sami pogorszyć.
Sprawdziłbym czy obie wersje turbinowe mają takie same skrzynie biegów i ile słabsza opcja będzie miała po sofcie. Oczywiście bardziej patrzyłbym na Nm i jego dostępność niż na moc.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10723
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

12 Sie 2016, 11:17

cosmos napisał(a):ale w wersji 112KM nie ma dwumasy i filtra DPF, czyli największych bolączek współczesnych diesli
Jak jeździsz po mieście w większości to kup słabszą wersję, a jak w trasie to myślę że wtedy nie ma co się bać DPFa, dwumasy i mocniejsza wersja będzie moim zdaniem lepsza.

Jak chcesz jeszcze taniej niż wersja 83kW to możesz kupić benzynę 2.0 141KM i założyć LPG :) nie masz tam dwumasy, DPFa, turbiny itp. :)
Kacper
Forumowicz VIP
 
Posty: 6842
Zdjęcia: 3348
Miejscowość: Warszawa - okolice
Prawo jazdy: 14 09 1997
Auto: Volvo S40
Silnik: 2.0 140KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

12 Sie 2016, 23:02

Po sofcie słabsza wersja wyciągnie pewnie max 140KM i ok. 300Nm, czyli nie tak źle (dzwoniłem i pytałem się ;-)) Więc pewnie dla spokoju zrobiłbym na 135KM i ok. 290Nm - tym da się już jechać. A jeździł będę zarówno w mieście (praca, markety, czyli życie ;-) jak i poza nim (weekendy czy wieczorne wypady po pracy).

LPG nie trawię - nie dla tego, że uważam to za zło wcielone. Wręcz przeciwnie, ale niestety zasięg na gazie (pewnie max 300km w SUVie) jest dla mnie zdecydowanie za mały. No i bagażnik w Tucsonie już fabrycznie jest mały, jak wrzucę tam koło zapasowe to nie będzie go w ogóle!
No i od 8 lat jeżdżę dieslem 1.9TDI i nie wiem, czy byłbymn w stanie przesiąść się do wolnossącej maszyny - brak momentu obrotowego byłby prawdopodobnie nie do zniesienia...

Myślę, że wezmę po prostu tą wersję auta, która pierwsza się trafi i nie będzie zlepiona z kilku innych. Choć niższe koszty eksploatacji w wersji słabszej kuszą ;-)
cosmos
Nowicjusz
 
Posty: 14
Miejscowość: Wawa
Prawo jazdy: 0- 2-2000
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Hyundai Tucson 4WD (2006)
Silnik: 2.0 CRDI 140 KM
Paliwo: Diesel
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2006
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Czy polskie autostrady są warte swojej ceny?
    Jakość autostrad w Polsce to temat, który budzi w kierowcach wiele emocji. Polityka inwestycyjna w infrastrukturę drogową, w tym autostrady, jest jednym z kluczowych wyzwań dla polskiego rządu. Wysokie koszty przejazdu, ...

18 Sie 2016, 15:44

cosmos napisał(a):ale niestety zasięg na gazie (pewnie max 300km w SUVie) jest dla mnie zdecydowanie za mały
Wszystko zależy od zamontowanej butli, no ale wiadomo tym samym mamy mniejszy bagażnik. Kompaktowy SUV tak jak Tuscon myślę że na LPG w trasie może liczyć na większy zasięg :)

Ale tak jak piszesz bagażnika wtedy praktycznie nie ma.

cosmos napisał(a):Myślę, że wezmę po prostu tą wersję auta, która pierwsza się trafi i nie będzie zlepiona z kilku innych. Choć niższe koszty eksploatacji w wersji słabszej kuszą
Najważniejszy będzie stan w jakim trafi ci się to auto, ciekaw jestem czy długo będziesz szukał :) Daj znać jak już coś znajdziesz i z jakim będzie silnikiem.
Kacper
Forumowicz VIP
 
Posty: 6842
Zdjęcia: 3348
Miejscowość: Warszawa - okolice
Prawo jazdy: 14 09 1997
Auto: Volvo S40
Silnik: 2.0 140KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999