Peugeot 206 to małe autko, fakt, że całkiem ładne i zgrabne, ale takie bardziej damskie
![Wink ;)]()
Komfort jazdy w takim aucie nie jest na wysokim poziomie, mały rozstaw osi, na każdej nierówności (a tych w Polsce nie brakuje) będziesz podskakiwał... Do miasta autko dobre, na trasy...odradzam. Jechałem dwa razy 206 tak po 400 km i uwierz mi, że się męczyłem.
Co do silników forda tddi, to fakt, nie trapią ich kłopoty z dwumasowym kołem zamachowym, dodatkowo, jeśli się nie mylę, to mają rozrząd na łańcuszku (2.0 tddi i tdci mają na bank). Wymiana koła dwumasowego jest w fordzie droższa niż w vw-seat-audi-skoda.
A wracając do Golfa III, to 13 tyś. to oczywiście sporo, ale przedział jest 10-13 tyś, zatem trzymając się dolnej granicy, można trafić niezły egzemplarz i jeszcze flota zostaje na "pakiet startowy". Ewidentnym minusem (dla mnie osobiście) jest w Golfach to, że często zostają poddane jakiemuś wiejskiemu tuningowi, no i widok nażelowanego sportowca w czerwonym dresie z czterema paskami nie należy do rzadkości, ale to nie wpływa przecież na jakość auta;)
Dno jest dnem, nawet jeśli jest obrócone do góry.