30tys km rocznie x 15 lat = 450tys a kiedys wcale mniej sie nie jezdzilo a jeszcze wiecej wiec ja bym obstawiał ponad pół bańki a taki przebieg wiąże się z kosztami i pewnie jakimś remoncikiem,fakt tdi sa dobre ale nie aż tak żeby nic przy nich nie robić,chyba że ktoś miał od nowośći i dbał,ale kupisz taki?ja się boję kupować passata w dieslu b5 z 2000r bo wiem że bedzie miał ponad 250tys.
REKLAMA
Witam.
Jeżdżę (drugi rok) BMW e34 (525i) 1995r. w automacie (kombi) i niestety tylko w benzynie. Spalanie rzędu 15-16 litrów po mieście to codzienność (ok. 20 litrów przy krótkich przebiegach). Jeździłbym dalej, ale życie mi się skomplikowało i potrzebuję czegoś tańszego w eksploatacji (części, spalanie, OC itd). Auto to jest dla mnie idealne pod każdym względem (wielkie, komfortowe, pojemne, bardzo dobre osiągi) .. no ale. (80 zł/100 km) to nie jest rewelacyjny wynik. Myślałem o montażu sekwencji, ale każdego roku od marca do października mieszkam w Norwegii, a tam gaz jest słabo rozpowszechniony na stacjach i za dużo problemów byłoby z tankowaniem i przemieszczaniem się.
W swojej karierze motoryzacyjnego posiadałem już :
BMW e30, e32, 2 x e36, e34.
Omega A
Jako, że kwota na auto jest dosyć mała to i zapewne auto z turbo dieslem będzie małe.
Przeanalizowałem już wszystkie modele i mam jeden wielki mętlik w głowie. Zaznaczę, że kwestia utrzymania (części) nie gra roli, jeśli auto ma być dobre to z musu niech będą części porównywalne cenowo z BMW, bo co mi po tanich częściach np. w golfie 3 jak rdzewieje i to co na droższe części pójdzie w blacharkę i lakier (na jedno wychodzi)
Wg mnie odpadają na starcie :
- BMW (TDS) - bardzo zła opinia na ich temat. e34 fajne są zaś e36 już miałem, ciężko znaleźć zadbane. Spalanie jak na TDS bardzo wysokie.
- VW Golf 3 - rdza ? brak ocynku. W dodatku ciężko znaleźć coś zadbanego i nie zatyranego.
- Mercedesy - droga eksploatacja (?) też ciężko znaleźć coś zadbanego w tych pieniądzach
- Francuzy eksploatacja i ogólne opinie są kiepskie
- Fiaty - chyba z opinii publicznej - kicha
- Alfa Romeo ? fajne, ładne, stoją więcej niż jeżdżą (?)
- Volvo ? chyba droga eksploatacja (?)
- Saab - bardzo fajne, praktycznie bez awaryjne - ceny części zdaje się przyprawiają o zawrót głowy
Auta, które biorę pod uwagę :
- Nissan Primera
- Audi 80 - ocynk, moc 90km nie za mało do takiej budy ? części chyba porównywalne z VW
- Carisma ?
- Rover 200, ocynk, części dostępne i porównywalne z BMW. Zdaje się mały bagażnik jeśli chodzi o wyjazdy do Norwegii.
Nic więcej nie przychodzi mi do głowy.
Pozdrawiam zmotoryzowanych
