Jogi4x4 napisał(a):Zauważcie tylko że poprzednik B5 był bardziej bezawaryjny, do tego dobrze wyposażony w stosunku wypas/cena i popularność B6 w pewnym (dość znacznym) stopniu była nakręcana przez B5 ponieważ ludzie oczekiwali bezawaryjności poprzednika w nowym modelu i dla tego kupowali Passata B6, oczywiście nie wszystkie ale napewno jakaś część
Ale VW bazuje na swojej dobrej opinii na którą zapracował wcześniej. Czy VW Passaty albo Golfy są stylistycznie ładniejsze od konkurencji? Nie. O ile z zewnątrz jeszcze jakoś się trzymają, to w środku są nudne jak flaki z olejem. Owszem, nie podobają mi się kokpity niektórych koreańskich aut, bo są tendencyjne, ale np. Mercedes czy Mazda pokazują, że można tworzyć auta piękne na zewnątrz jak i w środku. VW tego nie rozumie.
Może za VW przemawia cena? Skąd! Wśród aut "dla ludu" VW są jednymi z droższych samochodów, a dają w zamian stosunkowo najmniej wyposażenia. Tańsze są auta francuskie, Fiaty to już zupełnie, ale i inne marki koncernu VW jak Seat a w szczególności pokazująca wyższą jakość od Seata - Skoda.
Koncerny VW nie na darmo nie wprowadza na rynek auta kompaktowego marki Skoda w stylu hatchback. Skoda w tej gamie posiada Octavię, ale ta jest liftbackiem, a nie bardzo popularnym hatchbackiem. Odpowiednikiem dokładnym Octavii byłaby Jetta, która w Europie jest w śladowych ilościach. Dla Golfa wypuszczenie na rynek dobrego jakościowo hatchbacka w Skodzie byłoby zabójstwem. Wystarczy spojrzeć jak drastycznie z rynku w segmencie B wyparła Skoda Fabia swojego konkurenta z koncernu - VW Polo. Polo kupowane mniej chętnie, bo daje to samo co Fabia, a jest droższe z zasady, że VW ma być droższy od Skody.
To może technologie? Tutaj na pewno VW ma do powiedzenia sporo. Bardzo dobrze przyjęły się skrzynie biegów dwusprzęgłowe DSG, zobaczymy na ile będą wytrzymałe, choć specjaliści z gazet motoryzacyjnych pieją z zachwytu. Tylko, że inne marki też co jakiś czas wypuszczają jakiś "patent", który wkrótce przejmują inni.
Najbardziej w VW irytują mnie wypuszczane na rynek niby nowe modele. Opel jak wprowadza Astrę kolejnej generacji to to widać. Renault odnowił Megane i też to widać, podobnie wszystkie inne marki. Golf VI od Golfa V różni się kosmetyką, równie dobrze można go uznawać za wersję FL. Z najnowszym Passatem B7 jest ta sama historia. Lifting B6 i nic więcej.