Ubezpieczenie AC

12 Cze 2010, 23:22

Witam.
Mam problem. Ostatnio, podczas parkowania delikatnie oparlem sie o sciane. Wyszedlem i moim oczom ukazal sie pokaznie wgnieciony zderzak. Pomyslalem, ze jest to dziwne, moze ktos mi na parkingu huknal, ale niewiele sie nad tym zastanawiajac, zglosilem szkode, mowiac, ze wjechalem w scianke, wyceniono i czekam na pieniadze.

I tu zaczyna sie problem. Dostalem wezwanie na policje i okazalo sie, ze jakis czas temu, moj syn pozyczyl samochod i uderzyl gdzies parkujac, a poszkodowany zlozyl sprawe na policje. W zaparkowanym samochodzie nikogo nie bylo, a syn twierdzi, ze niczego nie zauwazyl... Teraz zastanawiam sie, czy nie powinieniem zglosic tego do TU, bo moga to potraktowac za oddalenie z miejsca zdarzenia. Choc de facto, nie byl to wypadek, ani kolizja. Poza tym nie chce byc posadzony o nieswiadome wprowadzanie w blad TU...

Czy, jesli uda mi sie pokryc szkody z wlasnej reki u pokrzwdzonego i on nie zawiadomi ubezpieczyciela, jest szansa, ze nie bedzie on mial zadnych roszczen? Podkreslam, ze zrobilem to zupelnie nieswiadomie, a na drugi dzien rzeczywiscie najechalem na murek. Czy w takiej sytuacji trace znizki?
lobo
Nowicjusz
 
Posty: 1
Miejscowość: Warszawa

13 Cze 2010, 09:42

obawiam się że stracisz zniżki i z oc i z ac.zawsze możesz spróbować dogadać się z pokrzywdzonym ale czy to aby nie za pózno?musisz wiedzieć czy nie zgłosił faktu w ubezpieczalni a ta czeka na wynik postępowania od policji.a w takim przypadku musiałbyś poprawić szkodę żeby cię nie podejrzewali o wyłudzenie.
ryba1977
ryba1977
Aktywny
 
Posty: 320
Miejscowość: poznań

13 Cze 2010, 10:46

Jak dla mnie to jest tak:
Syn robi szkodę, odjeżdża z miejsca. Poszkodowany widzi szkodę na swoim samochodzie, wzywa policję. Policja szuka sprawcy i pytanie jak ustala, że to Twoje auto i Twój syn? Monitoring, świadkowie? Skończy się na mandacie, a o żadnej ucieczce z miejsca wypadku nie ma mowy, bo to kolizja, a nie wypadek. Poszkodowany dostaje namiary na Twojego ubezpieczyciela OC i zgłasza szkodę, mając też dokumenty z policji.
Jeżeli Twój ubezpieczyciel OC i AC to jedna firma, to robi się problem.

Radzę więc zgłosić się do ubezpieczyciela teraz i wyjaśnić sprawę, po prostu powiedzieć prawdę. Wcześniejsze zgłoszenie powinno być wycofane i nastąpi procedura jak przy zwykłej kolizji, czyli auto poszkodowanego z Twojego OC, a Twoje własne auto z AC. Sprawdź ile zniżek z AC Ci odejmą i jaka to będzie faktycznie wyższa składka AC w następnym roku i czy nie opłaci Ci się przypadkiem tego zderzaka naprawić z własnych pieniędzy.

Możesz też porozumieć się z poszkodowanym i zaproponować pokrycie kosztów z własnej kieszeni. Pytanie czy się zgodzi, skoro już raz Ty (a raczej Twoje auto) mu uciekło i próbowało "wykołować"...? :roll: Ważne jest jednak, żeby poszkodowany nie zgłosił się do Twojego ubezp. OC.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Skoda Citigo - samochód do miasta
    Do miejskiego malucha z Czech należy około 17 proc. rynku. Od stycznia do kwietnia 2019 zarejestrowano 961 egzemplarzy. To najmniejszy samochód czeskiej marki, produkowany od 2011 roku w Bratysławie, razem z VW up! ...