24 Cze 2020, 20:01
Witam, mam pytanie jak ubezpieczyć zadbane auto, żeby na tym nie stracić??
moje auto jest wycenione na 11 tys, załóżmy ze wyskoczy mi sarna na drodze i rozwalę przód, lub wpadnę w poślizg i wylecę do rowu, ubezpieczyciel wyceni naprawę na załóżmy 12 tys, ustali szkodę całkowitą, wyceni wrak na 6 tys i wypłaci mi tylko 5 tys zł,
wrak sprzedam za 2 tys bo za więcej nie dam rady, plus te 5 tys z ubezpieczalni daje mi 7 tysięcy, za 7 tysięcy choćbym się bardzo starał nie kupie samochodu w takim stanie jakim był przed wypadkiem bo załóżmy ze włożyłem w samochód więcej niż jest wart, ponieważ np chce jeździć starym odrestaurowanym zamiast nowym.
PYTANIE:
jak ubezpieczyć takie odrestaurowane 15 letnie auto np na 30 tys zamiast 10???? i czy nawet w przypadku ubezpieczenia na 30-40 tys w razie wypadku nie powiedzą mi ze wartość pojazdu bla bla bla.... wiec wypłacamy tylko np 7 tys???
wracając do meritum jak SKUTECZNIE NAD UBEZPIECZYĆ samochód?, najlepiej jeśli wypowie się ktoś z branży ubezpieczeniowej, miałem w tym roku dwie kolizje z dzikimi zwierzętami a nie mam ac, wiec musiałem płacić sam, w następnym roku chce tego uniknąć (chce kupić ac), auto jest bardzo doinwestowane
Pozdrawiam