Jeżeli masz umowę ( aneks ) na ubezpieczenie OC na numery OKLxxxx, czyli na te, które są w dowodzie rejestracyjnym, to zadzwoń poprostu do tej firmy windykacyjnej wynajętej przez Alianz i poinformuj ich, że dostałeś od nich sfałszowane przez nich dokumenty dotyczące umowy OC z Alianz, czyli że na umowie są twoje dane, ale numery samochodu są inne. Ty w swojej umowie masz i dane i numery zgodne z faktami i masz opłaconą składkę, na co masz dowód w postaci kwitka. Niech sobie sprawę wyjaśnią i do ciebie oddzwonią jak najszybciej, bo będziesz musiał zgłosić na policji fałszerstwo dokumentów oraz próbę wyłudzenia przez tą firmę pieniędzy. Postaw sprawę poprstu na stojąco i twardo. Skoro oni popełnili błąd, to niech go sobie wyjaśniają. Przed rozpoczęciem rozmowy zapytaj z kim rozmawiasz i zapisz to sobie oraz poinformuj, że rozmowa jest nagrywana - jak masz możliwośc to ją nagraj, a jak nie, to rozmówca nie musi wiedzieć, że blefujesz
![Wink :wink:]()
. Ale jak zapiszesz dane rozmówcy i on o tym będzie wiedział i jak go dodatkowo poinformujesz że rozmowa jest nagrywana, to napewno będzie z toba rozmawiał inaczej i nie będzie gadał głupot w stylu że to ty masz sobie wyjaśnić tą sprawę z Alianz. To nie ty tylko oni podali fałszywe dane na zawiadomieniu.
Podejrzewam też, że za parę dni konsultant zadzwoni i tak do ciebie, by zaproponowac ci przedłużenie ubezpieczenia. Możesz konsultanta się wówczas zapytać przy okazji jakie ma dane na umowie ( aneksie ). Jak ci poda prawidłowe, to go zapytaj o ten numer z tą firmą windykacyjną. A jak ci poda te z rejestracją na DOL, to powiedz mu, że nie masz auta o takich numerach. Ciekawe co powie.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...