09 Lis 2010, 12:49
A nie jest czasami teraz tak, że jak się sprzedaje samochód, to razem z OC? I niewykorzystana składka nie jest zwracana? Chyba, że w umowie KS kupujący wyraźnie napisze, że rezygnuje z obecnej polisy i ubezpiecza samochód w innej firmie? I jeżeli w ciągu 30 dni złoży wymówienie tej polisy, to dopiero jest obliczana wysokość zwrotu? Ewentualnie jak nowy właściciel w ciągu tych 30 dni zrezygnuje z tej polisy, to tez chyba wówczas poprzedni właściciel dostaje zwrot.
Ale mogę się mylić.
Co do tego problemu - ja myślę, że jak kolega zadzwoniłby do Rzecznika Ubezpieczonych ( od razu zaznaczam, że cięzko się tam dodzwonić, ale jest to możłiwe ), to pewnie udałoby się złożyć wypowiedzenie. Ta firma ubezpieczeniowa nie podała klientowi konkretnej kwoty do zapłaty przed wygaśnięciem umowy, tylko po terminie, czyli jak umowa już z widoku prawa przeszła na następny okres. Jak dla mnie jest to naciąganie klienta i " trzymanie go siłą przy sobie ".
Można też chyba zrobić tak, że niepłacąc tej wysokiej składki, sprzedać samochód np. współwłaścicielowi. Wóczas on ma 30 dni na rezygnacje z tej firmy. Wybiera inną i robi jako współwłaściciela tego, kto mu ten samochód sprzedał i wszystko jest tak jak było, tylko że OC jest w innej firmie. Oczywiście nie wiem, czy współwłaściciel może sprzedać samochód właścicielowi czy tylko się zrzec swojej części, a ubezpieczyciel pozostaje ten sam. Jak ktoś wie, niech pisze. W każdym bąz razie jest to juz jakiś pomysł.
Ewentualnie można samochód sprzedac komuś z rodziny. A później go odkupić spowrotem z innym ubezpieczycielem. Nie wiem tylko, czy ten co kupił, może go sprzedac np. na drugi dzień lub za tydzień. Czy to wtedy nie podejdzie pod handal i będzie trzeba płacić jakiś podatek. Jak ktoś coś wie na ten temat to niech tez pisze.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...