REKLAMA
witam nie wiem czy dobrzę piszę w odpowiednim dziale. Ale mam powazne pytanie. Kupilam kilka dni temu auto. Niestety gosc ktory mi sprzedawal auto wkrecil '' wala'' mialo byz ubezpieczenie wszysto cacy, ewentualnie drobne koszta ubezpieczenia. Ubezpieczenie bylo do 10 stycznia. ( 1 rata ) I drugą rate nalezy zaplacic na 4 miesiace wychodzi okolo 600 zl za nią. Sama znizek niestety nie mam. Gdybym chcialabrac na siebie ubezpieczenie to wyszlo by mi okolo 11200 zl. Istnieje coś takiego aby sprzedać auto mamie, dać darowiznę , pojsc do urzedu zaplacic skladnkę ( nie wiem jak ze skladka czy place za nią i za mnie ? ) i bedzie okey ? Czy tylko dac darowizne i zaplace jedna skladke. + Zapalcic za ubezpiecznie tego goscia do daty kiedy kupilam auto inie zrezygnowalam z jego ubezpieczenia ? Dodam ze pytalam dzisiaj w ubezpieczalni, ze najlapiej aby mniej placic przepisa/sprzedac auto mamie ( nie posiada prawka ) Ale jej ubezpieczenie by wyszlo okolo 500 zl na rok. Tak nam powiedzieli. Jak by to wygladalo wszystko ? Prosze o pomoc
laguna 1.8 rocznik 98