Uciążliwe drgania podczas hamowania

06 Kwi 2008, 10:54

Witam.
Mam pewien problem. Otóż podczas hamowania, zwłaszcza z wyższych prędkości, pojawiają się drgania pedału hamulca i kierownicy. Podczas normalnej jazdy przy żadnej prędkości nie występuje problem bicia (do 150km/h), pojawia się ono tylko podczas hamowania. Zasadniczą sprawą jest jeszcze to, iż problem ten występuje jedynie, gdy jeżdżę na komplecie letnich kół na alu. Na zimowych kołach natomiast problemu nie było.
Czy ktoś miał może podobny problem i wie w czym tkwi szkopuł?
Pozdrawiam:
Dominik.
domenicos
Nowicjusz
 
Posty: 4
  • 06 Kwi 2008, 12:58

    może być tak ze są krzywe ale to działo by się tak przy każdej prędkości ,albo nie są wyważone
    hubert09
    Nowicjusz
     
    Posty: 34
    Miejscowość: z serca

    06 Kwi 2008, 14:01

    No ale jak by były niewyważone, to by drgało chyba bez hamowania.
    domenicos
    Nowicjusz
     
    Posty: 4

    23 Maj 2008, 14:55

    Proponuję przetoczyć tarcze hamulcowe ew. wymienić razem z klockami zwłaszcza jeśli chodzi o przód. Koła zimowe na stalowych felgach mają większą masę od letnich (alusy) więc problem był nie wyczuwalny podczas hamowania, koła letnie są lżejsze więc krzywizna tarczy jest bardziej uciążliwa zwłaszcza jeśli chodzi o hamowanie z dużych prędkości a do tego dochodzi wyższa temperatura samych tarczy hamulcowych.
    Toyota Corolla E9
    adam1207.1976
    Nowicjusz
     
    Posty: 10
    Miejscowość: Kwidzyn

    24 Maj 2008, 09:58

    Pierwszą rzeczą, którą zrobiłem była wymiana klocków i tarcz. Jednak problem jedynie zmniejszył się na około 2 tygodnie. Później powrócił. Kolejno było przetaczanie nowych tarcz (znowu lepiej na 2 tyg) i przetoczenie wraz z założeniem ponownie starych tarcz (i znów 2 tyg lepiej). Więc to chyba jednak nie będą tarcze.
    domenicos
    Nowicjusz
     
    Posty: 4

    24 Maj 2008, 12:18

    Posprawdzaj układ kierowniczy - moga być gdzieś małe luzy,które nie wpływają na jazdę,ale mogą wpływać na hamowanie.Innej możliwości chyba nie ma,jeżeli piszesz,że wymieniałeś tarcze i klocki.Zastanawia mnie tylko,że za każdym razem jak przetoczysz tarcze i wymienisz klocki,problem ustaje,ale po około 2 tygodniach wraca.Sprawdz jeszcze,czy tłoczki równo się wysuwają - chodzi o to,czy czasami przez nierówno wysuwający się tłoczek,nie zużuwają się nieróno klocki.
    No i pozostają jeszcze te felgi.Alumy są raczej delikatne i nawet zwykłe wjechanie na krawężnik przy nieodpowiedniej prędkości może je zniekształcić.Niekoniecznie musi to być widoczne.Można tez jeszcze dla pewności sprawdzić wyważenie kół - ewentualnie samych felg.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Ubezpieczenie OC i AC samochodu bez tajemnic
      Ubezpieczenie samochodu to jedna z najważniejszych kwestii, o której muszą pamiętać właściciele pojazdów. Zarówno ubezpieczenie OC, jak i AC mają swoje specyficzne role, które pozwalają chronić ...

    24 Maj 2008, 13:13

    Alumy chyba raczej odpadają, gdyż zmiana przód <---> tył nie przyniosła żadnych efektów. Natomiast zastanawiam się, czy gdzieś przypadkiem piasta nie jest krzywa (pomimo iż sprawdzałem i było ok). Wtedy tarcze po przetoczeniu byłyby ok, ale już po dwóch tygodniach, w wyniku krzywej piasty, nierównomiernie się zużywają i powstaje bicie. Nie wiem czy mój tok rozumowania jest prawidłowy. Drugim wyjściem mogłyby być też bębny z tyłu - pęknięcie itp. (ale wtedy zupełnie nie pasuje częściowe ustąpienie drgań po przetoczeniu tarcz).
    domenicos
    Nowicjusz
     
    Posty: 4