11 Wrz 2008, 21:42
Mam problem, prawdopodobnie poprzedni właściciel mojej Hondy przywalił w krawężnik bądź coś w tym stylu i okazało się, że mam przednią oś delikanie zruszoną. Mechanik mówił mi, że powinienem gdzieś u blacharza podciągnąć to. Rezultatem tego jest dość niepewne prowadzenie (kierownica jakby żyła swoim życiem). Nie znam się na tym i nie wiem co z tym zrobić.
rządzić na drodze niekoniecznie znaczy być na niej najszybszym...