20 Kwi 2013, 21:17
Witam,
Na wstępie zaznaczę, że nie wiem, czy umieszczam post w odpowiednim miejscu ale i tak liczę na pomoc. Otóż kilka dni temu dokładnie 15 kwietnia kupiłam polówkę z 2004 r. od handlarza, który sprowadza auta z Francji. Podpisałam umowę nie z tym handlarzem, tylko z Francuzem ( którego swoją droga na oczy nie widziałam). Podobno to standard, że tak się robi. Dałam dokumenty do tłumaczenia i dowiedziałam się, że na dowodzie rejestracyjnym widnieje zapis daty sprzedaży- 11-12-2012 oraz ponowna sprzedaż 31-01-2013. Ta druga data zapewne dotyczy dnia, w którym Francuz sprzedał samochód handlarzowi ( chyba , że się mylę). Tak jak wcześniej wspomniałam na mojej umowie wpisaliśmy datę 15-04-2013. Czy w związku z tym nikt w UC albo w US się do mnie nie przyczepi? Jestem kompletnie zielona w tych sprawach. Nigdy nie miałam do czynienia z rejestracją auta sprowadzonego z zagranicy. Proszę o jakieś wskazówki z tym temacie. Plis... załamie się jak okaże się ze nie zarejestruję auta.