Uno 1.0 Fire 98' spore spalanie

04 Mar 2012, 22:01

Witam, stałem się nowym posiadaczem fiata Uno 98 rocznik, silnik 1.0ie Fire. Problem polega na dosyć dużym spalaniu, wynosi ono ok 10 litrów PB. Samochód posiada 204 tys. przebiegu, na początku przy mocniejszym gazowaniu kopcił na czarno, ale wymieniłem filtr powietrza i przestał. Co najlepiej i jak sprawdzić w pierwszej kolejności?

13 Mar 2012, 17:14

Nie znam wartosci spalania tego autka w mieście ,ale wiem iż Seicento z podobnym silnikiem ,latem spala ok.8.5l,musiałbyś ruszyć na trasę,powinien wtedy spalić ok.5l/100km.

16 Mar 2012, 20:35

ale wiem iż Seicento z podobnym silnikiem ,latem spala ok.8.5l

jak gazu to jeszcze , bo dałbym mu benzyny 6,5÷7 i koniec dla tego gó..a ,
jadąc z lekką nogą po miescie Bravo 1.4 12v - latem wyjdzie do 8 beny , ale jak sie depnie
to wir w zbiorniku wysysa że strach

ale Uno 1,0 w miescie 6 do 7 , jak silnik w dobrym stanie i nie blokują zaciski przednie na trasie
2/3 osoby w 5-5,5 ltr pownien się zmieścić / nie ma serwa,klimy itp/ -opony wąskie

Kolego dom3l ; zmierzyć ciśnienie spręzania , sprawdzić czy nie blokują hamulce w kołach ,
świece nowe, kable , palec i kopułkę wypucować , opony nie za miekkie ?
silnik dogrzany ?

16 Mar 2012, 21:44

Fiat dla Seicento z silnikiem 1.1 podczas jazdy miejskiej podaje dokładnie 8.3 l ,a dla silnika 0.9l ---7.9l/100 km,jak widać ,różowo nie jest,ale z kolei na trasie, odpowiednio 4.7 i 5.1,silniki od 98r zaczynając.

16 Mar 2012, 23:21

był przy domu Punto 1.1 SPI po mieście palił 6,5÷7 ltr , córa mu więcej dawała

a to auto ciut cięższe , i opony chyba 155/70r13

jak piszesz że Fiat daje norme wyższą to po to żeby uzytkownicy głowy nie zawracali
nadmiernym zużyciem

a trasa takim autem

- ja już nie student

17 Mar 2012, 09:21

Ja zawsze od znajomych,którzy mieli Cieniasy słyszałem,że 8l to zwyczaj ,naturalnie już od 99r Punto z silnikami 1.2,1.4 mniej palą od Seicento.10 litrów to jak na takie autko jest dużo,nie można wykluczyc,że coś nie jest tak.Co ja bym zrobił,ano to, co robię zawsze po zakupie auta-----wydech,oleje wszystkie,sprawdzam opory toczenia,naturalnie do kosza idą przewody zapłonowe i świece,czyszczę aparat zapłonowy od środka.Filtry też są ważne.Przekonałem się jak ważne są opory toczenia,gdy kiedyś na drodze złapało mi delikatnie klocki przy jednym kole w Mercedesie W115 220d(byłem w trasie).Auto normalnie paliło 7l na trasie,wtedy zeżarł mi 12 litrów na każde 100km a z tarczy wcale się nie dymiło.Od tamtego czasu opory toczenia dla mnie to podstawa!

Uno 1.0 Fire 98' spore spalanie

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum