Uszczelniacze układu chłodzenia,skuteczne,czy ściema?!

28 Cze 2014, 18:24

Miałem w swym aucie wyciek z układu chłodzenia,ściśle przez uszczelnienie styku obudowy pompy z blokiem silnika(pompa jest napędzana paskiem klinowym jak to w Mercedesach jest),dokręcanie nic nie dawało,obudowa pompy była pokryta seledynowym płynem chłodniczym,ubywało ok.pół litra co dwa tygodnie.Kupiłem w końcu Kleen Flo ,płynny koncentrat,który twardnieje przy kontakcie z powietrzem,byłem bardzo ciekaw czy pomoże.Przez jakiś czas płyn ubywał ,mija drugi miesiąc od czasu zastosowania preparatu,pompa suchutka,nie dolałem ani kropli płynu,z układem chłodzenia nic złego się nie dzieje,niczego nie zatkało.Polecam zastosować taki środek profilaktycznie a nie tylko w przypadku zewnętrznego wycieku(chłodnica,nagrzewnica itd.)Jest skuteczny!!!

30 Cze 2014, 09:15

Prawda jest taka, że w jednych przypadkach uszczelniacz pomaga, w innych już nie. Wszystko zależy jaki to jest wyciek i gdzie jest ów wyciek. Naczytałem się o uszczelniaczach bardzo dużo i mogę powiedzieć, że w wielu przypadkach uszczelniacze pomagały, a w wielu niestety nie.
Jest jednak jedno ale - zawsze można spróbować. Bo stosowanie uszczelniaczy to loteria. Ale w wielu przypadkach są one tańsze niż naprawa, więc spróbować nalać uszczelniacza do układu nie zaszkodzi. Oczywiście jak jest przeciek na wżżu do chłodnicy czy nagrzewnicy to stosowanie uszczelniacza jest idiotyzmem

Kiedyś nie było uszczelniaczy i chłodnice "uszczelniało" się wlewając do chłodnicy fusy z kawy

I co ciekawe - w wielu przypadkach pomagało

13 Lip 2014, 01:45

Sam lałem do Scenica (kałuża wielkości talerzyka deserowego) z Tesco uszczelniacz "Prestone", zagrzałem silnik i nie wyłączałem zgodnie z instrukcją. Wyciek zniknął a układ chłodzenia był drożny i sprawny do odsprzedaży auta.

03 Lis 2016, 15:29

Cześć
Moim zdaniem nie ma się co bawić w takie rzeczy. Znajomy też kupował jakieś uszczelniacze, specyfiki i tylko sobie tym zaszkodził

Zbyt wiele czynników wpływa na konserwacje układu chłodzenia dlatego ja zawsze jadę do warsztatu. Wystarczy poczytać chociażby jak wiele elementów jest ze sobą powiązanych i jak bardzo można na pierwszy rzut oka niewielką usterkę przerobić na dużą i zapłaci się o wiele więcej niż pierwotnie by to wyniosło. Nie do końca wiadomo czy to sama uszczelka pękła czy to z głowicą jest coś nie tak np mogła się po prostu wygiąć. Naprawdę jedź do dobrego warsztatu w Twoim mieście. Wszystko jest dostępne w Internecie

Powodzenia!