REKLAMA
Witam wszystkich, ostatnio zdarzyła mi się nieprzyjemna rzecz "ktoś" na parkingu zarysował mi autko i zwyczajnie się oddalił a ja zostałem z kłopotem i prosiłbym o radę co zrobić. Zastanawiałem się aby własnoręcznie młotek+szmatka i lekko wyklepać, ale znajomy odradził mi. Kolejny pomysł to szpachla niby najpewniejszy, ale nawet jak sam zaszpachluje to lakiernik zostaje. Ostatni pomysł żeby spróbować papierem wodnym. Mam nadzieje, że mi doradzicie.
Ave