VIN: WF0GXXGBBGCE47835 ford mondeo mk4 UWAGA !!!

28 Sie 2021, 16:17

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

VIN WF0GXXGBBGCE47835

Byłem 26.08.2021 robiąc w jedną stronę prawie 300 km, po auto.

Samochód znajduje się na placu, gdzie jest kilkanaście aut, adres Grabik 9, 68-200 Żary, więc sprzedający z godnie z treścią ogłoszenia nie jest osobą prywatna, lecz handlarzem, auto nie ma udokumentowanego przebiegu zapisy w książce serwisowej nie wiadomego pochodzenia kończą się na 2015 roku z zapisem przebiegu lekko ponad 20 tysięcy kilometrów :)

Auto ma zupełnie odmienny stan i historię zarówno na placu jak i w systemie informatycznym forda od opowieści sprzedawcy - potencjalnego kupca przed nabyciem tego auta zachęcam do wizyty w ASO.

Pomimo zapewnień sprzedawcy o udokumentowanym przebiegu, stanie auta, wyposażeniu oto kilka moich osobistych spostrzeżeń które zastałem na miejscu dokonując oględzin samochodu:

- tylna klapa w aucie była wymieniana ( sprzedawca nawet nie zadał sobie trudu by pomalować farbą śruby, plastiki po prawej stronie bagażnika na podszybiu odstają, być może nie da się ich już poskładać bo może jest to już jakiś problem montażowy po kolizji auta?!, dodatkowo fotel kierowcy posiada sporą dziurę w poszyciu tapicerskim bardzo widoczną od strony drzwi, proszę zwrócić uwagę że żaden opis ani zdjęcia nie pokazują tego faktu, zaparowana jest tylna prawa lampa, przetarty z prawej strony tylny zderzak, przetarte lusterko boczne prawe, w opisie wyposażenia widnieje zapis - system parktronik przód i tył - wystarczy schylić się pod auto by bez trudu zweryfikować brak owego wyposażenia zarówno z przodu jak i z tyłu - tłumaczenie sprzedawcy "bo jest kamera" zupełnie do mnie nie trafia i nawet już nie miałem ochoty tego sprawdzać czy jest albo czy działa !

Pod maską - silnik wygląda jak by był dzień wcześniej dokładnie umyty, natomiast wyciągając bagnet oleju ku mojemu zdziwieniu olej wyglądał jak smoła z diesla, który ma za sobą 30 tysięcy kilometrów.

Reasumując - na placu spotkałem podobno kuzyna owego sprzedawcy, który o tym samochodzie podobno zupełnie nic nie wiedział (bła ha ha) kończąc monolog moich zadawanych pytań usłyszałem radosne" Że granice są otwarte i proszę sobie samemu jechać po auto."

Po tej bezowocnej konwersacji pozwoliłem sobie zadzwonić do człowieka z którym rozmawiałem przez telefon o owym samochodzie który wystawił je na otomoto.pl i wspomniałem mu, że zrobiłem prawie 300 km w jedną stronę by kupić auto a zapewniał mnie, iż wszystkie rzeczy w tym aucie są zgodne z opisem - natomiast stan faktyczny pokazuje zupełnie odmienny obraz rzeczywistości.

Więc najpierw Pan powiedział mi przez telefon, że nie pamięta o tym co mi powiedział, a jak mu przypomniałem naszą rozmowę oraz o brakach w opisie stanu auta i wyposażeniu to nagle zrobiło się niegrzecznie i nieprzyjemnie – szybko uznałem iż z naszej dwójki przynajmniej jedna strona musi posiadać Klasę więc grzecznie podziękowałem za rozmowę pożyczyłem miłego dnia, zdrowia oraz sukcesów zawodowych po czym wsiadłem do swojego auta i wróciłem do domu.

Nie chcę tego globalizować natomiast przestrzegam potencjalnych kupców przed tym konkretnym sprzedawcą który ma ogromny Debet Intelektualny.

Pozdrawiam
Jacek
jacek438
Obserwowany
 
Posty: 2

  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Ubezpieczenie OC i AC samochodu bez tajemnic
    Ubezpieczenie samochodu to jedna z najważniejszych kwestii, o której muszą pamiętać właściciele pojazdów. Zarówno ubezpieczenie OC, jak i AC mają swoje specyficzne role, które pozwalają chronić ...
    Różnorodne wersje Golfa na przestrzeni lat
    Debiut Volkswagena Golfa pierwszej generacji w 1974 roku okazał się początkiem imponujących historii pełnej sukcesów. Od tego czasu wyprodukowano ponad 33 miliony egzemplarzy tego modelu. Na szczególne podkreślenie ...