Vitara '97 przerywa i dławi

15 Gru 2013, 14:49

Witam!
Na forum sprowadza mnie problem związany z moim autem. Rzeczony problem objawia w następujący sposób ; silnik przerywa, obroty skaczą, szarpię. Mam prawdopodobnie winowajcę :
Zdjęcie
Przyznam się szczerzę, że nawet nie wiem jak ten element się nazywa, wygląda mi to na jakiś elektrozawór... Czemu właśnie ten element uważam, za winny ? Kiedy przedmucham go kompresorem, sytuacja na jakiś czas poprawia się i autka tyka.
Można coś z tym zrobić ? Gdzie można taki element dostać ? A może przyczyna leży gdzie indziej?
Samochód to Suzuki Vitara z roku 97 z silnikiem 2.0TD o mocy nie całych 90km
karolvit97
Nowicjusz
 
Posty: 3
Auto: Suzuki Vitara

17 Gru 2013, 00:24

Czy nie łatwiej było najpierw odczytać błędy z kompa??? Naprawdę można się czasem przejechać... Zwłaszcza jeśli nie zna się na motoryzacji. Ja zawsze naprawiałem samochody bez wykonywania komputerowej diagnostyki, w końcu przekonałem się i zajmuje mi to 10 minut przed każdą naprawą, później sprawdzam wszystko "po swojemu", czyli tak jak kiedyś ale dzięki temu mam dodatkowy trop.

Pozdrawiam :).
Vermin
Stały forumowicz
 
Posty: 1670
Zdjęcia: 4
Prawo jazdy: 06 01 1992
Auto: Ściera
Silnik: 2.0 DOHC EFI
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1993

18 Gru 2013, 17:11

Czy nie łatwiej było najpierw odczytać błędy z kompa??? Naprawdę można się czasem przejechać... Zwłaszcza jeśli nie zna się na motoryzacji. Ja zawsze naprawiałem samochody bez wykonywania komputerowej diagnostyki, w końcu przekonałem się i zajmuje mi to 10 minut przed każdą naprawą, później sprawdzam wszystko "po swojemu", czyli tak jak kiedyś ale dzięki temu mam dodatkowy trop.

Kiedy podłączam autko pod kompa, to jedyne co stwierdza, to to, że powietrze w oponach jest nieświeże. :lol:
Jakieś inne pomysły?
karolvit97
Nowicjusz
 
Posty: 3
Auto: Suzuki Vitara

19 Gru 2013, 01:10

karolvit97 napisał(a):Kiedy podłączam autko pod kompa, to jedyne co stwierdza, to to, że powietrze w oponach jest nieświeże. :lol:


To trzeba było to od razu napisać. Brak błędów do czasem lepszy trop niż konkretny błąd :yes:. A gdzie konkretnie był ten element??? W wydechu? W dolocie? Czy gdzie?

karolvit97 napisał(a):Kiedy przedmucham go kompresorem, sytuacja na jakiś czas poprawia się i autka tyka.


Na ile czasu pomaga takie przedmuchanie kompresorem??? 1 KM czy 100 KM??? Tyka to znaczy że jest ok??? Czy coś się wtedy dzieje??? Wymontowujesz ten element do "przedmuchania" czy robisz to gdy jest zamontowany??? Odpinasz wtedy aku??? Jakich on jest rozmiarów??? Czekam na odpowiedź.

Pozdrawiam :).

Pozdrawiam :).
Vermin
Stały forumowicz
 
Posty: 1670
Zdjęcia: 4
Prawo jazdy: 06 01 1992
Auto: Ściera
Silnik: 2.0 DOHC EFI
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1993

20 Gru 2013, 15:21

Takie przedmuchanie pomaga na około 100 km. W tym czasie autko pracuję naprawdę ładnie.
Element ze zdjęcia jest wkręcony w pompę. Żeby go przedmuchać, muszę go wykręcić z pompy.
Dzięki za odpowiedź i pozdrawiam.
karolvit97
Nowicjusz
 
Posty: 3
Auto: Suzuki Vitara

27 Gru 2013, 12:42

Na pierwszy rzut oka masz problem z aparatem zapłonowym, ale szczerze mówiąc może to być pompa, świece i wiele innych kwestii.
bjorn56
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: Konin
Prawo jazdy: 28 08 1980
Auto: Suzuki
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Objaśnienia skrótów motoryzacyjnych
    PPS - Prestige Performance Sedan (mocny silnik, napęd 4x4 [AWD, Haldex lub VCU], osiowe LSD lub VCU, sedan) PPH - Prestige Performance Hatchback (mocny silnik, napęd 4x4 [AWD, Haldex lub VCU], osiowe LSD lub VCU, hatchback) ...