24 Wrz 2011, 21:48
W milion km wątpię, zbyt dużo elementów się najzwyczajniej wypracowuje, turbo w tym silniku ma zmienną geometrię łopatek więc dodatkowa komplikacja. 600 tyś widziałem w 80 B4 1.9 TDI 1Z zrobione w sumie bez większych nakładów finansowych i niecałe 700 tyś w T4 2.4D, mój ojciec w swoim T4 ma niecałe 650 tyś i życzyłbym sobie aby w mojej T4 po takim przebiegu silnik był w takiej samej kondycji, ale to takie pojedyncze przypadki. Chociaż na forum T4 jest gość który swoim 2.5 TDI 102 KM ma 1 300 000 km udokumentowanego przebiegu z tym, że ostatnie 500 tyś zrobione jest już po kapitalnym remoncie silnika.
Swoją drogą wątpię aby jakikolwiek VW po przejechaniu miliona nie był do kapitalnego remontu lub już po kapitalnym remoncie, najbardziej dbane 1.9D/TDI dobijają do 750-800 tyś max.
W tej Borze obstawiam, że przebieg skręcony przynajmniej o połowę, sugerując się przebiegami samochodów na portalach zza zachodniej granicy wydaje się to być nieco podejrzane. Warto by wziąć auto na konkretny przegląd, badania komputerowe celem wykluczenia chociażby poważnego dzwonka czy innych wad ukrytych.
"... wypadki drogowe powstają dlatego, że dzisiejsi ludzie jeżdżą po wczorajszych drogach jutrzejszymi samochodami z pojutrzejszą prędkością..."