Dawno, dawno temu, za górami, za lasami, za Odrą żył sobie pan Piëch. Tenże pan Piëch będący wnukiem samego Ferdinanda Porsche, w 1993 roku objął stanowisko szefa Volkswagena. Wtedy jeszcze koncern przędł dość cienko. Np. Audi miało w ofercie trzy modele: przestarzałą 80-tkę, 100 oraz topowy model V8. Nikt przy zdrowych zmysłach nie porównałby wtedy Audi do Mercedesa. To jakby dziś zestawić Hyundaia Genesis z BMW 5. To nic, że obiektywnie rzecz biorąc 80-tka nie była wcale gorsza od okrutnie korodującego Mercedesa 190.
A VW- wiadomo, samochody dla ludu. Trzon sprzedaży stanowiły Polo, Golf i na samym szczycie Passat, dzisiejsze marzenie Polaka. Nasz Ferdinand Piëch postanowił więc zwiększyć prestiż całego koncernu przez stopniowe wprowadzanie coraz to bardziej nowoczesnych i luksusowych samochodów. Zbiegło się to w czasie z "upadkiem" Mercedesa, który znacząco stracił w oczach klientów przez poważne problemy jakościowe w modelu W210 i późniejszych (choć już w mniejszym stopniu).
I tak, obok Bugatti Veyron, VW Lupo 3L oraz Lamborghini Gallardo stanął VW Phaeton. Phaeton, czyli mitologiczny syn greckiego boga słońca, Heliosa. Założenia na pierwszy rzut oka nie były bardzo oryginalne. Komfortowa limuzyna dla prezesów, którzy boją się siedzieć obok swojego szofera, by czasem nie zarazić się plebejskością; mająca konkurować z BMW, Mercedesem i Jaguarem, czyli ówczesnymi liderami europejskiego rynku aut luksusowych. F. Piech przedstawił swoim inżynierom listę założeń, które nowy model miał spełniać.
Oto co udało mi się wyszukać w otchłani internetu:
- Phaeton W12 jako jedyny samochód z 12 cylindrowym silnikiem i napędem AWD jednocześnie (oczywiście jeżeli negujemy istnienie blisko spokrewnionego Audi A8) - Maksymalnie opływowy dach, by uniknąć wibracji i drgań przy dużych prędkościach - Sztywność skrętna nadwozia na poziomie 37 000 nm/stopień. Jest to wynik lepszy niż u Ferrari F50, Porsche Carrery GT, a nawet mojego bożyszcza, Koenigsegga CCX. - Maksymalny poziom bezpieczeństwa; konstrukcja, w której użyto 16 różnych metali i tworzyw zapewniająca wspomnianą sztywność skrętną i bezpieczeństwo bierne przy zderzeniu. Takie to prymitywne, przecież w dzisiejszych czasach wszyscy wiedzą, że przed konsekwencjami wypadku najlepiej ochroni 50 różnych brzęczyków i systemów wspomagających o łącznej pamięci obliczeniowej superkomputera z lat 70'. - Beznawiewowa klimatyzacja czterostrefowa, która będzie działała z niespotykaną dotąd efektywnością i jednocześnie nie podrażni wrażliwej śluzówki pana Piecha, który podobno cierpi na astmę. Lubię to ! - I moje ulubione: podczas całodniowej jazdy po autostradzie z prędkością 300 km/h w temp. około 50 st C na zewnątrz, we wnętrzu pojazdy nie powinna ona przekroczyć 22 st C (oczywiście zainstalowano elektroniczny limiter prędkości do 250 km/h, z jego zdjęciem poradzi sobie nawet średnio ogarnięty mechanik).
Gama silnikowa Phaetona jest dość różnorodna i każdy może znaleźć coś dla siebie. Zacznijmy od benzyniaków. 3.2 V6 to dość prosta i nieskomplikowana konstrukcja. Nie zapewnia zbyt sportowych osiągów, ale przecież od limuzyny oczekujemy komfortu i cichej, kulturalnej pracy. To zdecydowanie najlepsza i w zasadzie jedyna propozycja dla średnio zamożnych miłośników modelu. Zresztą jak na swoją moc i masę auta jest całkiem ekonomiczny: spalanie oscyluje wokół 14,5/100 km w mieście i 12,5/100 km w trasie. Warto pamiętać, że jeżeli zdecydujemy się na montaż LPG, spalanie wzrasta nawet o 25 % i niestety, tyleż będzie wynosić nasza oszczędność. Dalej mamy 3.6 FSI: margines rynku wtórnego, motor z wtryskiem bezpośrednim co uniemożliwia przeróbkę na gaz, cierpi też z powodu nagaru osadzającego się na zaworach. Innymi słowy: gra nie warta przysłowiowej świeczki. Co innego stary, dobry
Wyposażenie: 1) ACC- Automatic Cruise Control, czyli radarowy tempomat. To urządzenie pozwalające dostosowywać prędkość auta względem pojazdu poprzedzającego bez ingerencji kierowcy. Tak opisują je spece od marketingu VW:
Cytat z broszury reklamowej o ACC napisał(a):Phaeton nie tylko automatycznie zamyka drzwi, lecz także samoczynnie utrzymuje bezpieczny odstęp od samochodu poprzedzającego za pomocą automatycznej regulacji dystansu (ADR). Wykorzystujący radar układ automatycznej regulacji odległości uaktywnia się w sytuacjach, które dotychczas wymagały reakcji kierowcy: przy hamowaniu lub przyspieszaniu. Jeżeli jedziemy samochodem wyposażonym w ADR, w momencie zbliżania się do jadącego przed nami pojazdu, który porusza się z mniejszą od nas prędkością lub hamuje, nasza luksusowa limuzyna samoczynnie zmniejszy swoją prędkość. Informacja o tym procesie pojawi się na centralnym wyświetlaczu informacyjnym (umieszczonym między prędkościomierzem a obrotomierzem). Gdy poruszający się przed nami pojazd ponownie przyspieszy lub kierowca Phaetona zdecyduje się na zmianę pasa ruchu, limuzyna samodzielnie przyspieszy do prędkości zaprogramowanej uprzednio. Układ ADR obsługiwać można intuicyjnie, jego funkcje są bowiem bardzo prosto i logicznie zaprojektowane. Wszystkie ważne przyciski umieszczone są na wielofunkcyjnej kierownicy – znajdziemy tam przycisk „ON/OFF” uruchamiający układ oraz przycisk „SET” umożliwiający indywidualne ustawienia. W momencie aktywowania układu na środkowym wyświetlaczu informacyjnym przed kierowcą, ukazuje się schematyczny rysunek drogi z jadącym przed nami samochodem i ikoną pokazującą stan systemu. Prędkość ustawiana jest przy pomocy wbudowanych w kierownicę przycisków układu regulacji prędkości GRA. Także tutaj wprowadzono innowację: w urządzeniach tego typu należało dotąd fizycznie przyspieszyć do żądanej prędkości, aby móc ją zapamiętać przy pomocy klawisza „SET”. Takie postępowanie w Phaetonie jest także możliwe, lecz nie jest już konieczne: przy pomocy dwóch przycisków „GRA +” i „GRA -” można ustawić prędkość w odstępach co 10 km/h do maksymalnej dla tego systemu prędkości 180 km/h. Wybrana, a jeszcze nie osiągnięta prędkość jest oznaczana na prędkościomierzu przy pomocy czerwonej diody oraz pojawia się na wyświetlaczu informacyjnym. Kierowca może również ustawić - w określonym zakresie - odległość minimalną od jadącego przed nim samochodu oraz sposób dynamicznej reakcji urządzenia. Przy pomocy pokrętła w kierownicy wielofunkcyjnej wybrać można jeden z siedmiu możliwych stopni przedstawionych w formie graficznej na wyświetlaczu centralnym. Stopnie od 1 do 7 oznaczają czas reakcji pojazdu. W trybie 1 Phaeton hamuje najpóźniej i przyspiesza najszybciej; w trybie 7 limuzyna rozpoczyna bardzo wcześnie proces hamowania i przyspiesza powoli. W czasie jazdy po autostradzie najlepiej sprawdzają się stopnie od 1 do 5 - Phaeton płynnie dostosowuje prędkość do pozostałych pojazdów, a przy zmianie pasa ruchu odpowiednio szybko przyspiesza. W czasie pokonywania długich tras po autostradach idealne są stopnie 3 i 4. Dwa najwyższe stopnie (6 i 7) najlepiej spełniają swoje zadanie na zwykłych drogach, poza autostradą. W trybie 7 odległość do jadącego z przodu pojazdu odpowiada dokładnie wartości wskazanej przez prędkościomierz: 100 km/h oznacza odległość 100 metrów. Opcja ta znacznie podnosi komfort jazdy po mało ruchliwych drogach. Jeżeli jednak reakcja kierowcy byłaby niezbędna (np. w przypadku nagłego hamowania), system wysyła sygnał akustyczny i optyczny.
Zdjęcie pierwsze: lokalizacja czujnika radaru w pojeździe. Zdjęcie drugie: panel kontrolny systemu ACC/ADR znajdujący się po lewej stronie kierownicy. Zdjęcie trzecie: wygląd czujnika w obudowie.
Awaryjność: Zaskoczenie ! Phaeton jest nie tylko jedną z najtrwalszych limuzyn tej klasy, ale i czołówką w całym ranking Dekra, obok Mercedesa SLK i Toyoty Corolli. Zawdzięcza to starannemu wykonaniu i zaprojektowaniu przez samego Ferdinanda Piech'a. Najczęściej szwankuje oczywiście elektronika, ale poważne awarie unieruchamiające auto są prawdziwą rzadkością. Co jeszcze ciekawsze, zawieszenie Phaetona, choć pneumatyczne jest trwalsze nawet niż konwencjonalne konstrukcje (oczywiście droższe w naprawach).
Koszty: Na rynku wtórnym panują dwie opinie. Laicy mogą sądzić, że wygląd przypominający Passata zwiastuje typowe dla VW, rozsądne koszty utrzymania, co oczywiście jest absolutną bzdurą, bo Phaeton nawet dziś jest nadal jednym z najbardziej zaawansowanych technicznie aut w swojej klasie. Ale czy jest aż, tak źle ? Pamiętajmy o sporej unikatowości modelu, co zwiastuje kłopoty ze znalezieniem części zamiennych. Ale spójrzmy na Allegro: nowa para amortyzatorów przednich to wydatek 2500 zł. Zanim wydamy wyrok, spójrzmy na konkurencyjnego Mercedesa S. Analogiczny amortyzator ABC to identyczny wydatek.. za SZTUKĘ ! Inne auta z tego segmentu są zdecydowanie droższe w utrzymaniu. Dlatego prawda leży po środku: limuzyna VW nie jest tania w utrzymaniu, ale nie jest również kosmicznie droga. Jeśli dodamy do tego śmieszną cenę zakupu, spowodowaną jedynie znaczkiem na masce, otrzymujemy prawdziwy I.D.E.A.Ł.
Podsumowanie: Sumując te wszystkie fakty dochodzę do wniosku, że Phaeton zasługuje na miano najlepszego auta świata. Jest komfortowy, nowoczesny, tani w zakupie, wcale nie absurdalnie drogi w eksploatacji, bezawaryjny i szybki. Czego chcieć więcej ? Bo jeśli oczekujecie prestiżu i szpanu, to tu go nie znajdziecie i wybierzcie raczej coś innego.
Które z aut będzie najbardziej zbliżone stylem i jakością do tego Volkswagena? Podajcie proszę konkretne liczby, konkretne przykłady. Co, jak i dlaczego? Szukamy wymarzonego auta
no i tu jest właśnie problem. Bo wakacje w 10 gwiazdkowym hotelu ze spa i masażami oraz stadem egzotycznych kucharzy nad bałtykiem pozostają wakacjami nad bałtykiem i mają się nijak do namiotu na dominikanie
Podatek od środków transportu – co warto wiedzieć? Posiadanie pojazdu wiąże się zarówno z kosztami jego utrzymania, jak i istotnymi obowiązkami podatkowymi. Niektóre środki transportu wymagają uregulowania specjalnego podatku, który może być istotnym ...
BMW Concept serii 1 tii 2007 Studium stylistyczne skupione wyłącznie na wyścigach motorowych. Samochód zbudowany w oparciu o BMW serii 1 Coupé wpisuje się w tradycję tworzenia kompaktowych, lekkich i sportowych aut coupé produkcji ...
Drogi użytkowniku, aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepszej jakości treści którymi możesz być zainteresowany powinieneś przejść do ustawień prywatności i tam skonfigurować swoje zgody w celu dopasowania treści marketingowych do Twojego zachowania. Pamiętaj! Dzięki reklamom możemy finansować rozwój naszej strony, a Ty w zamian otrzymujesz do niej bezpłatny dostęp.