
Jako, że stary dobry Grzesio, którego ostatnio musiałem z bólem się pozbyć nie jest już w naszej rodzinie, poszukuję nowego autka. Tym razem celujemy w Volkswagena T4( niekoniecznie w wersji Long, bo pewnie więcej pali) z silnikiem 1.9TD lub 2.4D. No właśnie, który silnik lepszy, mniej awaryjny, bardziej ekonomiczny? Opinie widziałem różne ale bardziej skłaniające się ku 2.4D. Budżetu mamy około 6tys na samo auto + na naprawy. Chcę wyszykować auto do wakacji, tak aby pokonało ok 5-8tys kilometrów możliwie bezawaryjnie

T4 to chyba dobry trop prawda? Zależy mi, aby była to osobówka, nie blaszak.
Mieszkam w Płocku, ale mogę dojechać, do tego jedynego, bo wiem, że w mazowieckim ciężko o dobre auta.
Co powiecie na :
[link do oferty na Olx wygasł]
[link do oferty na Olx wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]? - tym już ktoś nawet świat zjechał, więc powinien być jakoś przygotowany, jednak rocznik 92 trochę sporo