). Jak już wcześniej wspomniałem to jeżdżący tapczan. Zawias bardzo miękki, automat pracuje leniwie, a więc nawet z 2.4 pod maską nie jest to wóz wyścigowy. Pozycja za kierownicą IMO przyjemna, wygodny podłokietnik. 
REKLAMA
Wybór, po przewertowaniu wielu stron i opini zatrzymał się miedzy:
Volvo s40 (2000+) po lifcie 2.0 136koni LPG
Hyundai Sonata (2001+) 2.0 136koni LPG
Interesują mnie opinie:
Ktory wygodniejszy pod względem ilości miejsca oraz komfortu jazdy(przede wszystkim przednie siedzenia bo raczej we 2 podróże)
Awaryjność- który jest bardziej awaryjny - i jakie to są awarie
Dostępność częsci - zamienniki, jak jest z ilością mechaników tego i tego modelu (śląsk)
Koszty napraw - pytanie podobne do tego wyżej - jak jest z naprawami, dostępem do konkretnych częsci eksploatacyjnych pod maską (czy wszystko pod ręką czy trzeba pół samochodu rozebrać, żeby się gdzieś dostać coś zrobić) - jednocześnie koszty takich zabiegów w obu modelach
Szukam LPG więc chciałbym usłyszeć opinie o tolerowaniu gazu przez konkretne silniki podałem wyżej silnik jakim jestem najbardziej zainteresowany- mogą paść propozycje konkretnych silników jakie polecacie, żeby nie paliło 15l a równocześnie nie był zawalidrogą.
Sonata mi się podoba ze względu na automatyczną klimatyzacje klimatronik, pytanie czy jest to wadliwa elektronika (jaka jest różnica cenowa między naprawą zwykłej klimatyzacji a Klimatronika? Czy coś się psuje w elektronice?)
Narazie stanęło na volvo - ze względu na renomę, niezawodnośc i wygodę -niestety o sonacie nie można zbyt wiele usłyszeć, bo nie jest to tak znana marka jak Volvo, natomiast słyszałem, że koreańce są dobre
No i na koniec opinia co polecacie bardziej - czyli co wg was powinienem wziac
Pozdrawiam
