VOLVO XC90 2,5T można czy nie można?

09 Lip 2009, 12:41

Witam. Jestem użytkownikiem Volvo XC90 2,5 benz. na turbinie 210KM z 2006 r. Szukam informacji czy w tym modelu można założyć instalację gazową a jeśli można, to czy to dobry pomysł i jaką? Słyszałem i czytałem różne opinie na ten temat, wiem że ważne jest jaki to typ silnika i jak chłodzona jest turbina. Szukam firmy, bądź użytkowników, którzy mają doświadczenie w instalowaniu gazu w takim modelu, lub wiedzą gdzie w Polsce dobrze to robią gdyż to ponoć najważniejsze. Mieszkam w Gdańsku ale tu nigdzie nie znalazłem firmy, która ma doświadczenie z takim silnikiem. Pozdrawiam
Plemo71
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: Gdańsk

09 Lip 2009, 23:41

O ile mnie pamięć nie myli to jest to ten sam silnik 210 KM co był wkładany w V70 2,5 t , a jesli tak to znaczy iż jest to silnik z wtryskiem wielopunktowym pośrednim i świetnie jeździ na gaziku. Może mam mało szczęścia, albo bardziej popularne sa 2,9 biTurbo których juz pare zgazowałem i także fajnie pomykają. Pamietać należy o jednym - do samochodów z turbo należy włożyć instalację z górnej półeczki i na tym nie oszczędzać.
Migaz
Zaawansowany
 
Posty: 911
Miejscowość: warszawa
Auto: Mercedes
Silnik: m104
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1994

10 Lip 2009, 13:22

Czyli pozostaje mi znaleźć odpowiedni serwis. A jeszcze pytanie: gdzie i jakiej pojemności montuje się w XC90 zbiorniki gazu, czy w miejcsce po kole?
Plemo71
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: Gdańsk

10 Lip 2009, 19:36

Zbiorniczek idzie w miejsce po kole zapasowym. Niestety nie za duży bo koło zapasowe jest dojazdowe i zbiorniczek tam montowany o ile pamiętam mieści 54 l.
Migaz
Zaawansowany
 
Posty: 911
Miejscowość: warszawa
Auto: Mercedes
Silnik: m104
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1994

10 Lip 2009, 20:21

A ile to pali ??
scooter
Nowicjusz
 
Posty: 37
Miejscowość: Koszalin

11 Lip 2009, 09:05

Właśnie w tym rzecz, że w praktyce okazuje się, że zejście poniżej 16 l. jest wręcz niemożliwe. Oczywiście na trasie "nie depcząc" zbytnio można się zamknąć w 13l. ale to wszak cholernie dużo. Lepsze wyniki można jedynie osiągać wychodząć z trybu pełnego automatu. Myślę teraz ile gazu będzie chciał palić, 54 l w zbiorniku to faktycznie nie za wiele...
Plemo71
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: Gdańsk

12 Lip 2009, 13:15

%4l minus 20% tyle wlejesz do tego zbiornika. Niestety konstrukcja tego samochodu nie pozwala na bezpieczny i wygodny montaż wiekszego zbiornika.
Migaz
Zaawansowany
 
Posty: 911
Miejscowość: warszawa
Auto: Mercedes
Silnik: m104
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1994

13 Lip 2009, 19:27

Zbiornik ma pojemność 62 L. Rzeczowo i profesjonalnie zostałem potraktowany w firmie Abart we Wrocławiu. Chyba się zdecyduję na instalację Prins'a, kwestia dogadania ceny. Ważne jest, że wykonywali gaz w dokładnie takich silnikach w V70 jak i Mondeo(? - nie wiedziałem, że tam ponoć jest taki sam motor) Otrzymałem informację, że konieczne jest dodatkowo zamontowanie tzw. FlashLube czyli system smarowania gniazd zaworów. Mam nadzieję, że wiedzą co robią. Pozdr.
Plemo71
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: Gdańsk

13 Lip 2009, 21:54

Zagazowałem trochę tych silników i nie polecałbym zamontowanie lublifikatora. Szkoda sondy i katalizatora.
Migaz
Zaawansowany
 
Posty: 911
Miejscowość: warszawa
Auto: Mercedes
Silnik: m104
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1994

16 Lip 2009, 13:53

Ot i dyskusja jak i problem zblizony jak do mojego subaryna....
Jeden warsztat mówi : tylko lubryfikacja inny że wręcz nie wskazane.... wot zagadka :?: :mrgreen:
i bądź tu człeku mądry :cool:
todob
Nowicjusz
 
Posty: 15
Miejscowość: śląsk

16 Lip 2009, 20:05

Tak to prawda. Jeden mówi jedno drugi drugie, a klient musi wybrać. Klient musi się wsłuchać w to co mówi i jeden i drugi fachowiec i zdecydować który mówi sensowniej.
Migaz
Zaawansowany
 
Posty: 911
Miejscowość: warszawa
Auto: Mercedes
Silnik: m104
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1994

16 Lip 2009, 23:14

Migaz a jak masz II czy III generacje gazu to nie lepiej zalozyc lubryfikator? bo to jednak suchy gaz.
dawidbn
Zaawansowany
 
Posty: 777
Miejscowość: Koszalin

17 Lip 2009, 09:20

Teraz faktycznie mam wątpliwości, zwłaszcza, że nic o negatywnym wpływie tego urządzenia na sondę itd. nie słyszałem. W związku z powyższym mogę poprosić o kilka szczegółów, jak to działa i co się dzieje(bądź dziać może) Pozdr.
Plemo71
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: Gdańsk

17 Lip 2009, 23:50

dawidbn - gaz nie jest suchy!! Jeśli jeśdziłeś kiedyś na starej instalacji to zapewne także spuszczałeć szlam z reduktora. Wypływa taki brązowy olej. To właśnie z gazu, a przede wszystkim z butanu. To nie jest suche. Lpg ma po prostu troszkę wyższą temperaturę spalania i w starszych (podjechanych) motorach wypala nagar z robków pierścieni i grzybków zaworowych.
Plemo71 - lublifikator to taka buteleczka z olejem połączona z kolektorem ssącym przewodzikiem którym ten olej jest zasysany przez silnik. Problem polega na tym, że nikt nie wie w jakiej ilości jest podawany na poszczególne cylindry, ale na pewno nie jest to jednakowa ilość. Ponieważ olej ten osadza się na ściankach kolektora to większa ilość idzie na cylindry bliższe rurce a mniejsza na te położone dalej. To negatywnie wpływa na ustawienie mieszanki na poszczególnych cylindrach przy poszczególnych obciążeniach.
Należy pamiętać także, że jest to olej. Podczas spalania wytważa sadzę która osadza się na czujniku tlenu w wydechu i zakleja otworki przepływowe w katalizatorze. Działa to tak samo jak przy samochodzie który zaczyna brać olej i podymiać - tylko troszkę wolniej.
No i trzecia sprawa. Jeszcze nikt nigdy nie udowodnił, że w jakim kolwiek samochodzie lublifikator wydłużył żywotność głowicy.
Migaz
Zaawansowany
 
Posty: 911
Miejscowość: warszawa
Auto: Mercedes
Silnik: m104
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1994

20 Lip 2009, 07:26

No teraz zaczeła się jazda :wink: :mrgreen:
A tam gdzie warsztat zaleca olejek na zawory to miło się słucha... jak pan nie chcesz to z gwarancji nici.... hehe :twisted:
Pozdro i nadal pakuję Pb98 = różnica między to 7gr, na całym baku ok 5 złociszy... ale jedzie :mrgreen:
todob
Nowicjusz
 
Posty: 15
Miejscowość: śląsk