Witam. Mam problem panowie, jestem posiadaczem VW Bory od ok 2 miesiecy. Gdy dzisiaj rano staralem sie ja odpalic, silnik 'zachechlal' za pierwszym razem, a za kolejnymi probami w ogole nie odpalil. Zgasly swiatla, wszystkie
kontrolki , swiatelko w srodku auta. Od kiedy ja nabylem mialem zawsze malutki problem z odpalaniem, ale zawsze startowal za pierwszym. Koledzy tlumaczyli mi to zima, ale to nie moze byc przyczyna, bo mieszkam tam gdzie nie ma ostrych zim (najwyzej do -5). Wiem ze nie da sie naprawic tego na odleglosc, prosze tylko o rade i wyrozumialosc, bo to moje pierwsze auto i jestem jeszcze zielony w tych sprawach. Z gory dziekuje.