REKLAMA
Witam wszystkich, poraz pierwszy
mam powazniejszy problem z
samochodem i mam ogromna
nadzieje ze mi pomozecie.
Otoz padal deszcz zrobilem 20
km, mialem zaparowane szyby
mysle musze w domu ogarnac te
nadmuchy zeby nie miec juz
takiego dyskomfortu nastepnym
razem, wiec wlaczylem sobie
radio i bawie sie nadmuchami,
troche odparowaly sie ale tylnia
jak byla tak jest zaparowana,
wlaczylem bodajze ogrzewanie
tylniej szyby, przyszedl kumpel
pogadalem z nim jakies 25 minut
wychodze na podworko patrze
spod maski wydobywa sie dym
otworzylem i moim oczom
ukazaly sie palace kable ktore
ida do wentylatora, ugasiłem je
woda akurat mialem ja w reku
(wiem ze to glupie), odkrecilem
dziesiatka akumulator, wytarlem
go na sucho, kable ktore sie
zetkly owinalem izolacja,
zakrecilem akumulator i teraz
tak swiatla dzialaja, radio dziala
jak wyjme od niego bezpiecznik i
wrzuce( ale tym sie nie sugerujcie
bo sprawdzalem bezpieczniki
pod kierownica i odlaczyl mi sie
czerwony kabelek od drugiego
lub trzeciego bezpiecznika, wiec
to moze jest przyczyna dotyczaca
radia)
Gdy probuje odpalic samochod
pala sie lampki na zaplonie, ale
nie odpala a przedtem palil
zawsze teraz nie slychac nawet
rozrusznika.
Nie pali na popych sprawdzałem.
Ps.mam swoj typ ale ja sie na tym
nie znam wiec slucham was.
Ps2.czy po stronie kierowcy jest
komputer?bo jest cos co mi go
przypomina marki siemens.
Samochod to golf II na benzynie
1.3 na pelnym wtrysku rok 90'
