Więc..
Dziś miałem dużo "szczęścia w nieszczęściu" Wracając z treningu samochodem,troche się śpiesząc (60-70km/h) Nagle czerwone światło,gwałtowne hamowanie.. poślizg i uderzenie w kraweżnik. Poprostu nie przystosowałem się do warunków na drodze (tzw. szklanka na nawierzchni)
![Confused :?]()
Wygięta felga koło nie nadaje się do niczego..
Zmieniłem koło (na identyczne) napompowany przód po 1,7
I teraz zaczyna się mój problem
Kierownica przed tym jadąc na wprost była w takiej pozycji -->
JAK TU
A teraz jadą na wprost MUSI być w pozycji takiej -->
[tymczasowy link do zdjęcia niedostępny] (zielona kreska pokazuje jak teraz jest ta poprzeczka)
Generalnie rzecz biorąc musze trzymać ją przechyloną w lekko w lewo aby jechać na wprost. Dość mocno trzeba trzymać kierownicę bo ściąga go na prawo.
Dobrzy ludzie doradzcie coś
![Exclamation :!:]()
Wasze sugestie,i koszta naprawy..
Ale mi się trafiło przed świętami..
Dzięki wszystkim co podejdą poważnie do mojego problemu.