REKLAMA
Witam forumowiczów!
Mam taki problem- kupiłem w niedzielę Volkswagena Polo 1.4 16V 2001 rok, naprawdę zadbany i chodzi świetnie pomimo latek no ale....wstałem w poniedziałek do pracy i po uruchomieniu silnika pojawiła się kontrolka sondy lambda (z napisem check). Trochę się zmartwiłem że już na drugi dzień po zakupie no ale...- wracając z pracy zgasła i wszystko było w porządku.Dziś rano zapaliły się dwie kontrolki- ta poprzednia i jeszcze EPC , ta druga zgasła po 10 minutach. Wracając z pracy zapaliła się sonda lambda i ABS , ABS potem zgasł (po 15 minutach)...Umówiłem się z serwisem VW ale dopiero na piątek. Miałem kiedyś trochę podobny problem w passacie jak mi zamókł komputer trochę, no ale ta polówka chyba nie ma żadnego komputera.
Miał ktoś podobny problem? Mogę pojeździć tym autkiem do piątku czy nie bardzo? (rozumiem że nie powinienem, ale mam 20km do pracy i trochę byłoby to kłopotliwe)
W sumie to oprócz kontrolek autko chodzi super, jako że są to żółte kontrolki to mam nadzieję że to nic poważnego
Pozdrawiam