VW touareg v10 warto?

17 Lut 2015, 15:16

Zastanawiam się nad tym vw touareg v10. Czy ktoś ma doświadczenie z tym silnikiem w wykonaniu VW? Z opisu wynika, że warto zaryzykować. Sam nie wiem. Może ktoś zobaczyć ten samochód i doradzić mi, odpisać na prive, albo tutaj w poscie. Link do touarega http://www.dawro.pl/?module=licytacje_ofertowe&id=9349

Pewnie dużo będzie palić? aha tam moża sciągnąc pdfa i poczytać o nim. Ewentualnie do ilu licytować? Za każdą odpowiedź będę wdzięczny, czasu jest niewiele bo dwa dni.

17 Lut 2015, 17:10

Dla mnie v10 twarożek jest typowym przerostem formy na treścią...ponieważ nie jest wcale aż tak szybki jak się wydaje, do tego żłopie jak czołg a ceny napraw są z kosmosu...

Bardzo dużo ideologów na temat tego auta się wypowiada ale... (już pisałem) mój kolega za zaoszczędzoną kasę na serwisie i spalaniu po dwóch latach kupił sobie porsze 911 a jazda nim i tak taniej wychodzi niż bądź co bądź zwykłym wieśwagenem...

P.S.

Osobiście pomagałem załatwiać transport tego klocka i przewożenie go z warsztatu do warsztatu ponieważ zwykła laweta go nie zabierze a zwykły mechanik nie naprawi... a w ASO zacierają rączki bo wydać równowartość nowego polo to zaledwie kilka usterek

17 Lut 2015, 19:18

Froun napisał(a):Pewnie dużo będzie palić?

będzie ale to mniejsze zmartwienie, bo naprawy mają kosmiczne ceny
jak dla mnie nie warto kupować tego czegoś, bo to auto nic nie reprezentuje sobą i nie jest lepszy od konkurencji

18 Lut 2015, 11:24

kurcze, a tak się napaliłem bo ma v10 pod maską a pieniądze nie są jakieś duże. na otomot patrzę to takie chodzą nawet po 24 tysie może z mniejszym przebiegiem. Wiadomo jak to z przebiegiem, ktoś mógł go "zaczarować".

Czyli wyraźnie jesteście na nie? Żadnych zalet? Dobrze, że zapytałem bo żoneczka nie dałaby mi żyć. A co w takim razie polecacie w do 20-25 tysi coś dla rodziny i dwójka dzieciaków i żonka i golden retriver z tyłu.

Trochę się zdziwiłem, zwykła laweta tego nie łyknie? masakra

Wielkie dzięki za szybką odpowiedź, cały czas się zastanawiam czy licytować czy nie. Cena kusi.

18 Lut 2015, 11:41

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] - może taki RX?
Toyota Rav 4?

18 Lut 2015, 11:55

A coś z marki VW albo jakieś inne niemieckie? Wyglądem nie powala.

18 Lut 2015, 16:50

Froun napisał(a):na otomot patrzę to takie chodzą nawet po 24 tysie może z mniejszym przebiegiem.

To dorzuć jeszcze drugie 24 tysiące na naprawy i może pojeździsz.

18 Lut 2015, 17:16

Froun napisał(a):A coś z marki VW albo jakieś inne niemieckie

czemu? Są lepiej zbudowane auta z lepszą techniką
Jeśli chodzi o segment SUV to budżet szałowy nie jest. Można się rozejrzeć za jakąś Hondą CR-V max 2003/4 rok albo w.w Rav-4 ale szału z przestrzenią nie będzie. Ja bym podszukał vana albo takiego wynalazku jak Chrysler Pacifica (taki duży crossover)

18 Lut 2015, 19:07

Chrysler Pacifica również bym polecił ,ale czy 24 tysiące wystarczy na auto? Do tego raczej obowiązkowo trzeba doliczyć instalację LPG. Znalazłem coś takiego:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

18 Lut 2015, 19:31

Froun napisał(a):A coś z marki VW albo jakieś inne niemieckie?

nie upieraj się nad czymś co wcale nie jest dobre i leci na opinii

ode mnie Kia Sorento i Hyundai Santa Fe

18 Lut 2015, 19:40

Froun napisał(a):A co w takim razie polecacie w do 20-25 tysi coś dla rodziny i dwójka dzieciaków i żonka i golden retriver z tyłu.

Jak interesujesz się czymś z jajkiem i żeby było suv-owate to poszukaj outlandera turbo... w czarnym kolorku

za 25-27 będzie w idealnym stanie a zyskujesz auto które swoją bezawaryjnością robi miazgę z wieśwagena do tego posiada napędy i silnik od lancera evo8 więc nic nie mówiąc żonie możesz zniknąć na cały dzień żeby zapodać chipsa z małymi modkami i wrócić autem mającym około 300Km/460Nm

Wersje turbo zazwyczaj mają skórę i super nagłośnienie no i farba z przycisków nie schodzi jak w zacnym tuaregu

18 Lut 2015, 23:41

Faktycznie z tym Chryslerem trochę przesadziłem wobec zakładanego budżetu. Przepraszam za wprowadzanie w błąd

19 Lut 2015, 11:49

okej dzięki za podpowiedź. Właśnie przeglądam jakieś ogłoszenia z outlandera turbo. Z tymi zeskrobanymi przyciskami to faktycznie słaba sprawa. Wszedłem na tą stronę z licytacjami i ktoś go kupuje. Ciekawe za ile pójdzie.