REKLAMA
Kopę lat, Panowie!
Moja żonka jeździ od czterech lat VW Up! z silnikiem 1.0 TSI, autko jest już po gwarancji i coraz częściej chodzi mi po głowie pomysł, żeby nieco zwiększyć jego moc.
Silnik fabrycznie ma 90KM i 160 Nm przy 1500 obr/min, co oczywiście daje bardzo satysfakcjonujące osiągi jak na dupowozik, niemniej jednak wiecie jak jest - po czasie wszystko jest mało wystarczające.
Z racji tego, że w temacie tuningu jestem kompletnym laikiem mam kilka pytanek:
- jaka jest bezpieczna moc dla tego silnika?
- jak się do tematu zabrać, w jaki sposób szukać warsztatu/specjalistów, którzy mogliby fachowo podnieść jego moc?
- czy gra jest w ogóle warta świeczki, na ile inwestycja zwróci się w postaci dużo lepszych osiągów, większej elastyczności, frajdy z jazdy?
- czy poza kombinacjami związanymi z samym silnikiem auto wymagać będzie innych inwestycji mechanicznych, np. w wydech, zawieszenie czy hamulce?
Z góry dziękuję za wszystkie opinie.