W Golf II

24 Sie 2009, 05:55

Witam, wczoraj miałem stłuczkę z golfem II na skrzyżowaniu (wymusił), przyjechali jego rodzice i pojechali. Przed odjazdem spytaliśmy się ich co z lawetą (mój samochód był nie zdolny do ruchu) to odpowiedzieli nam spierd****e i na tym koniec. Zadzwoniłem do ubezpieczyciela i powiedział mi że to sprawca musi zapłacić, więc zadzwoniłem po lawetę która kosztowała 600zł. Czy sprawca może jakoś uniknąć zapłacenia tej kwoty jeśli nie był jeszcze ubezpieczony i był sprawcą wypadku ?
rafcio_100
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: Cieszyn

24 Sie 2009, 20:25

rafcio_100 napisał(a):Czy sprawca może jakoś uniknąć zapłacenia tej kwoty jeśli nie był jeszcze ubezpieczony i był sprawcą wypadku ?

Jeżeli sprawca był ubezpieczony to wszystkie wydatki pokrywa jego ubezpieczyciel. Czyli klepanie auta, naprawy, robociznę, części. Ale również lawetę, czy np. parking strzeżony dla wraku auta.

Jeżeli sprawcy nie byli ubezpieczeni, to kwotę wypłaca Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.

Za lawetę jednak z własnej kieszeni musisz zabulić, dopiero możesz się ubiegać o zwrot wydatków.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

25 Sie 2009, 09:38

To zależy jaką lawetę wezwałeś - jeżeli była to laweta z twojej lub jego ubezpieczalni,to nie płacisz nic,ponieważ rozliczają się wewnętrznie.Ale jak wezwałeś lawetę prywatną,to musisz zapłacić ze swojej kieszeni i napisać do ubezpieczalni sprawcy pisemko o zwrot kasy za lawetę.
Szkoda,że nie zadzwoniłeś do ubezpieczyciela sprawcy,ponieważ zazwyczaj w ubezpieczeniu jest darmowa laweta dla poszkodowanego jak i sprawcy.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000