REKLAMA
Hej jak wiadomo, rynek samochodowy się pogorszył w ciągu ostatnich lat. Ceny za stare samochody poszły chyba całkiem w górę.
Jaki sensowny minimalny budżet ustalili byście do zakupu auta segmentu C np. dla studenta. Auto raczej do rzadkiej jazdy, dupowozik, nie koniecznie z LPG. Roczne przebiegi poniżej 10 tyś. może nawet blisko 5 tyś. Oraz jakie mogłoby być to auto?
Auto stałoby pod blokiem na parkingu przy ulicy, więc nie musi być idealnym stanie lakierniczym, byleby nie rdzewiało. Więc nawet coś blisko 20 lat. Czy za jedną wypłatę (4000zł jest sens szukać czy to same gruzy?). Jeśli nie to wówczas 6000? 8000? Nie potrzebuje konkretnych ogłoszeń tylko ogólnej porady.